Wedlug mnie, ciekawsze ujęcie byłoby z boku (np. przechodząc bardziej na lewo). Zamek nie byłby taki płaski, a i dodatkowo lepiej oświetlony. Obiektyw troszkę niżej. To trudne, bo stoi się dość nisko na skarpie. Może teleobiektywem? Michał - problem polega na tym, że światla zapalają dość późno. Światła są mocne i nawet o zmierzchu, niebo będzie zbyt ciemne. Pozdrawiam
Znam to miejsce. Wg mnie podstawowy blad jest taki, ze wykonano ta fote po zmroku. Trzeba bylo zrobic ja wieczorkiem zanim zapadna calkowite ciemnosci. Dodatkowo calosc wali sie na prawa strone.
To nie "Night Castle" lecz zamek w Będzinie (dodam w Zagłębiu, nie mylić ze Śląskiem). Ładnie oświetlony zamek. Codziennie patrze na niego z okna i zastanawiam się jak go sfotografować, aby zdjęcie oddało jego urok. To dość trudne, ponieważ niebieskie światlo jest dość silne i pojawiaja sie przepalenia. W świetle dziennym to zupełnie co innego. Jakie wrażenia z pobytu w Będzinie? Pozdrawiam Wrocław
Gdzie jesteś Brunhildo??? Ujęcia budowli a zwłaszcza nocą wychodzą dobrze z oddali. Nie ma zniekształceń...
Wedlug mnie, ciekawsze ujęcie byłoby z boku (np. przechodząc bardziej na lewo). Zamek nie byłby taki płaski, a i dodatkowo lepiej oświetlony. Obiektyw troszkę niżej. To trudne, bo stoi się dość nisko na skarpie. Może teleobiektywem? Michał - problem polega na tym, że światla zapalają dość późno. Światła są mocne i nawet o zmierzchu, niebo będzie zbyt ciemne. Pozdrawiam
Znam to miejsce. Wg mnie podstawowy blad jest taki, ze wykonano ta fote po zmroku. Trzeba bylo zrobic ja wieczorkiem zanim zapadna calkowite ciemnosci. Dodatkowo calosc wali sie na prawa strone.
To nie "Night Castle" lecz zamek w Będzinie (dodam w Zagłębiu, nie mylić ze Śląskiem). Ładnie oświetlony zamek. Codziennie patrze na niego z okna i zastanawiam się jak go sfotografować, aby zdjęcie oddało jego urok. To dość trudne, ponieważ niebieskie światlo jest dość silne i pojawiaja sie przepalenia. W świetle dziennym to zupełnie co innego. Jakie wrażenia z pobytu w Będzinie? Pozdrawiam Wrocław