Panowie, wszyscy gadaj o "mentalnosci" Polaków, jesli chodzi o wyrzucanie smieci na lono natury....A mi sie wydaje, ze coraz wiecej ludzi- i to bardzo duzo ludzi mlodych zabiera ze soba odpady, wracjac z wycieczek. A byliscie za granica? Irlandia? Anglia? Tam sa TONY smmieci w rekach, centrach, chodnikach, doslownie wszedzie...bleeee
a co do zdjecia to ja tego krzeselka wcale nie widze jak "smiecia". Ten element do siedzenia, pomocny do obcowania z natura wywoluje we mnie pozytywne doznania. Pozdrawiam
tak myślę, oczywiście o tym "zboczeniu", a krzesełko traktuję jako śmieć, szpecący naturalny krajobraz, oby tylko na następnym Twoim zdjęciu nie było pokazane jako zamazana plama w kanale
Nie robię osobistych wycieczek do Białegostoku. A w Osowcu naprawdę jest czysto i nie wiem skąd masz informacje o tych "górach" śmieci. I w Ełku z tego co widzę też jest nieźle. To są moje spostrzeżenia z mojego 7 letniego pobytu w Białymstoku, z którego wyprowadziłem się niecały miesiąc temu. Może właśmie chodzi o mentalość ludzi? Ale chyba zboczyliśmy z tematu... :-)
nie rozumiem po co te osobiste wycieczki robisz do "Białegostoku", czyżbyśchciał udowodnić, że w Ełku jest porządek, który został po Prusakach, a co do śmieci nad rzekami to są one wszędzie i żadne zaklęcia tego nie zmienią dopóki nie zmieni się mentalność ludzi śmiecących na każdym kroku, nie tylko nad rzekami, ale i jeziorami, w lasach, górach... w Białymstoku też, niestety
Marek->ja też bez urazy - ale powiedz mi szczerze ile razy byłeś w Osowcu? Napisałeś: "pewnie w krzaczorach leży kupa butelek, puszek i słoików po robalach", chciałbym żeby w Białymstoku był taki porządek jak tam - wiem co mówię bo mieszkałem w Białmstoku przez kilka lat.
Osowiec to przede wszystkim natura, a tutaj wdarł się element do niej nie pasujący, powiedziałbym śmieć, pewnie w krzaczorach leży kupa butelek, puszek i słoików po robalach, nie rajcują mnie takie zdjęcia ze śmieciami, jak i śmieci w naturze, pozdrawiam, bez urazy :)
Marek->a to czemu? Tam jest mnóstwo kanałów nad którymi sobie z rana przesiadują wędkarze. Tu akurat nie było obsady ;-) Osowiec to nie tylko bunkry... :-P
inne na ++++++++++
fajne, a podoba mi się
szkoda że nieobsadzone te stanowisko, fajna koncepcja bez krzesła ujecie by bylo nudne na bank
Panowie, wszyscy gadaj o "mentalnosci" Polaków, jesli chodzi o wyrzucanie smieci na lono natury....A mi sie wydaje, ze coraz wiecej ludzi- i to bardzo duzo ludzi mlodych zabiera ze soba odpady, wracjac z wycieczek. A byliscie za granica? Irlandia? Anglia? Tam sa TONY smmieci w rekach, centrach, chodnikach, doslownie wszedzie...bleeee a co do zdjecia to ja tego krzeselka wcale nie widze jak "smiecia". Ten element do siedzenia, pomocny do obcowania z natura wywoluje we mnie pozytywne doznania. Pozdrawiam
tak myślę, oczywiście o tym "zboczeniu", a krzesełko traktuję jako śmieć, szpecący naturalny krajobraz, oby tylko na następnym Twoim zdjęciu nie było pokazane jako zamazana plama w kanale
Nie robię osobistych wycieczek do Białegostoku. A w Osowcu naprawdę jest czysto i nie wiem skąd masz informacje o tych "górach" śmieci. I w Ełku z tego co widzę też jest nieźle. To są moje spostrzeżenia z mojego 7 letniego pobytu w Białymstoku, z którego wyprowadziłem się niecały miesiąc temu. Może właśmie chodzi o mentalość ludzi? Ale chyba zboczyliśmy z tematu... :-)
nie rozumiem po co te osobiste wycieczki robisz do "Białegostoku", czyżbyśchciał udowodnić, że w Ełku jest porządek, który został po Prusakach, a co do śmieci nad rzekami to są one wszędzie i żadne zaklęcia tego nie zmienią dopóki nie zmieni się mentalność ludzi śmiecących na każdym kroku, nie tylko nad rzekami, ale i jeziorami, w lasach, górach... w Białymstoku też, niestety
Marek->ja też bez urazy - ale powiedz mi szczerze ile razy byłeś w Osowcu? Napisałeś: "pewnie w krzaczorach leży kupa butelek, puszek i słoików po robalach", chciałbym żeby w Białymstoku był taki porządek jak tam - wiem co mówię bo mieszkałem w Białmstoku przez kilka lat.
Osowiec to przede wszystkim natura, a tutaj wdarł się element do niej nie pasujący, powiedziałbym śmieć, pewnie w krzaczorach leży kupa butelek, puszek i słoików po robalach, nie rajcują mnie takie zdjęcia ze śmieciami, jak i śmieci w naturze, pozdrawiam, bez urazy :)
Marek->a to czemu? Tam jest mnóstwo kanałów nad którymi sobie z rana przesiadują wędkarze. Tu akurat nie było obsady ;-) Osowiec to nie tylko bunkry... :-P
nic na siłę, Osowiec i stary rupieć nijak mają się do siebie, na nie
No niezłe... ciekawe, nie przeczę.