hehehe. nie akurat temu kurosowi nic nie zawdzięczam, prócz tego że mniej więcej wytłumaczono mi jak się pracuje w ciemni. a skandalem już było to, że nawet nam nie dał nawinąć filmu na koreks, potem ojciec mnie musiał uczyć. :) a w łubu dubu całe wieki nie byłam, pora zawitać. :)
Widać ten kurs owocuje ale z dużym opóźnieniem, tak mniej-więcej rocznym:) bo u Ciebie w portfolio też jest fantastycznie i do przodu z każdym nowym zdjęciem. chyba że to te wizyty w Łubudubu tak działają...
wdzięczne malarsko bardzo >:)
hehehe. nie akurat temu kurosowi nic nie zawdzięczam, prócz tego że mniej więcej wytłumaczono mi jak się pracuje w ciemni. a skandalem już było to, że nawet nam nie dał nawinąć filmu na koreks, potem ojciec mnie musiał uczyć. :) a w łubu dubu całe wieki nie byłam, pora zawitać. :)
mmm... światło :) bardzo łądnie :)
spoczko mroczko
piekne światło :D rewelacja
o rany, kto by pomyślał, że mogę być rozpoznawalny...aż się zawstydziłem. dzięki!:)
Poznalam, ze Twoje. To piekne swiatlo... :)
bardzo fajne
Widać ten kurs owocuje ale z dużym opóźnieniem, tak mniej-więcej rocznym:) bo u Ciebie w portfolio też jest fantastycznie i do przodu z każdym nowym zdjęciem. chyba że to te wizyty w Łubudubu tak działają...
calkiem ciekawe
ladne!!!
ja bym się zdecydował na wydobycie martwej natury lub portretu, albo nie .... - mam sprzeczności w sobie - podoba się i się nie podoba kompozycja ...
poszedłeś do przodu. bo ja po boskim nckowskim kursie byłam wyjałowiała bardzo.