pachalux: nie martw się, osoby lubujace sie w analogach nie zaginą, a znam takich którzy po pierwszych zachwytach cyfrą wracaja do kliszy. Jeszcze troche wody upłynie zanim cyfra dogoni analoga, z cyfry nigdy nie wyjdzie klimatyczne zdjęcie (zwłaszcza cz-b), nie bedzie tej głebi... no chyba że ktos super zna programy do obróbki,ale to jednak nie to samo...
czymam, staram sie. a jak ktoś już tu zagląda to opiszę pewną ciekawostkę (tak mi się wydaje). W sobotę miałem przyjemność prowadzić warsztaty odnośnie lomografii przy okazji toruńskiej imprezy www.wyobrazniaekranu.wirenet.pl . Wielkim zaskoczeniem było dla mnie, gdy pod koniec warsztatów jedna z uczestniczek wybuchnęła niepochamowaną radością, co zakończyło się telefonem do jej mamy. Otóż chodziło o to, że dziewcze to robiło pierwszy raz zdjęcia przy użciu negatywu! ! ! straszne dla mnie jest, że nadchodzi generacja cyfrowa i niedługo archaicznym stanie się wykonywanie zdjęć "normalnych". Osobiście nie zrobiłem jeszcze ani jednego zdjęcia aparatem cyfrowym.
""KTO NIE MA W GŁOWIE, TEN MA W PHOTOSHOPIE.""ujełebym to inaczej, kto ma w głowie a nie ma sprzetu to ma w PS.... czasami pomysł jest ale gorzej z realizają i od tego jest szop...
cholera, odkryłes mnie
dr pachalux i mr chuj
pachalux: nie martw się, osoby lubujace sie w analogach nie zaginą, a znam takich którzy po pierwszych zachwytach cyfrą wracaja do kliszy. Jeszcze troche wody upłynie zanim cyfra dogoni analoga, z cyfry nigdy nie wyjdzie klimatyczne zdjęcie (zwłaszcza cz-b), nie bedzie tej głebi... no chyba że ktos super zna programy do obróbki,ale to jednak nie to samo...
łojej ,fajowe :}
telefon do mamy uuu to może byc urocze mamo mamo rajstopę ktos mi na głowę zarzucił hehehe
czymam, staram sie. a jak ktoś już tu zagląda to opiszę pewną ciekawostkę (tak mi się wydaje). W sobotę miałem przyjemność prowadzić warsztaty odnośnie lomografii przy okazji toruńskiej imprezy www.wyobrazniaekranu.wirenet.pl . Wielkim zaskoczeniem było dla mnie, gdy pod koniec warsztatów jedna z uczestniczek wybuchnęła niepochamowaną radością, co zakończyło się telefonem do jej mamy. Otóż chodziło o to, że dziewcze to robiło pierwszy raz zdjęcia przy użciu negatywu! ! ! straszne dla mnie jest, że nadchodzi generacja cyfrowa i niedługo archaicznym stanie się wykonywanie zdjęć "normalnych". Osobiście nie zrobiłem jeszcze ani jednego zdjęcia aparatem cyfrowym.
trzymaj fason
Agnieszka Kryspin: nie slucham britnej wiec nie widzialem jej sesji :D
""KTO NIE MA W GŁOWIE, TEN MA W PHOTOSHOPIE.""ujełebym to inaczej, kto ma w głowie a nie ma sprzetu to ma w PS.... czasami pomysł jest ale gorzej z realizają i od tego jest szop...
tak, rozdwojenie, przydaloby sie, albo zeby dzien mial przynajmniej 72 godziny
ciekawe :)) a nawet genialne!
ostatnie zdanie komenatrza.. ;] fotka bardzo ciekawa - czyżby rozdwojenie jaźni?
britney w albumie 'BRITNEY' ma podobną sesję :) ale pomysł ciekawy.