Opis zdjęcia
To zdjęcie jest dziełem zupełnego przypadku. Fotografowałem właśnie jakiegoś łabędzia i kątem oka złapałem ruch. Przesunąłem obiektyw, strzeliłem niemal na ślepo i chwilę potem całe trzepotanie skrzydłami się skończyło. Przydałby się szerszy kadr i miałbym go, gdybym miał aparat nastawiony na strzelanie ciągłe. Ale tak - zanim zdążyłem kadr poszerzyć, złapać znowu ostrość i strzelić - po sprawie. Lekcja na przyszłość: przy "strzelaniu do zwierząt" mieć zawsze włączony tryb ciągły :) EOS 350D, EF 75-300 f4.0-5.6 III