Liteon > nie używam programów graficznych, które pozwalają na usunięcie zbędnych elementów z fotki. To był prześliczny okaz, wielki, pięknie wybarwiony, "nówka"..., ale razem z rusałką pawikiem upodobały sobie kwiaty o nazwie "marcinki" - wysokie, o sporej ilości wąskich liści (niezbyt efektownych). Do tego jeszcze wiał wiatr i ruszał tymi "krzakorami" na wszystkie strony, a słońce ograniczało możliwość manewru. I... nie mogłam się z nim dogadać, aby usiadł tam, gdzie najbardziej by mi pasowało;))) Nie ostrzyłam fotki po zmniejszeniu bo nie mogę sobie dać rady, aby później zmieścić się we właściwym "formacie":)
Lubie takie - pozdrawiam serdecznie
Liteon > nie używam programów graficznych, które pozwalają na usunięcie zbędnych elementów z fotki. To był prześliczny okaz, wielki, pięknie wybarwiony, "nówka"..., ale razem z rusałką pawikiem upodobały sobie kwiaty o nazwie "marcinki" - wysokie, o sporej ilości wąskich liści (niezbyt efektownych). Do tego jeszcze wiał wiatr i ruszał tymi "krzakorami" na wszystkie strony, a słońce ograniczało możliwość manewru. I... nie mogłam się z nim dogadać, aby usiadł tam, gdzie najbardziej by mi pasowało;))) Nie ostrzyłam fotki po zmniejszeniu bo nie mogę sobie dać rady, aby później zmieścić się we właściwym "formacie":)
Przydałoby się więcej ostrości na modelu i ten bałagan w tle rozprasza niestety....
bacznośc ale szkoda, że nie dla foty...
milusia ;) ja mam podobną...