no to polecą wybitne, jak to przy kotach... :) ładne, 'miękkie' zdjęcie, czepił bym się jedynie kolorów - kociak jest pomarańczowy, a nie rudy. ale może przez to ma wieczorno-kanapowy nastrój, dla mnie ok. ciętych uszu się nie czepiam, widocznie tak miało być.
lepszego tytułu bym nie dała:-)) kosiany, rozkoszniutki i kosianieńki!!!
chyba z wiosny, bo u mnie kot pozieleniały jakiś - a poza "modela" (Jonatana?) bezbłędna, kadr też jak najbardziej. pozdr
Kolory i wszystko naprawdę świetne, ale czemu ten kawałek uszka jest ucięty...
Każdemu rudemu kotu się należy;-)
Pięknego masz Przyjaciela Jonatana. Bardzo fotogeniczny :-) Ja też mam kotka, właśnie poluje na moje kapcie
no to polecą wybitne, jak to przy kotach... :) ładne, 'miękkie' zdjęcie, czepił bym się jedynie kolorów - kociak jest pomarańczowy, a nie rudy. ale może przez to ma wieczorno-kanapowy nastrój, dla mnie ok. ciętych uszu się nie czepiam, widocznie tak miało być.