szefu musial drapieznika poskromic co, a nie myslalem ze belgowie az tak o higiene dbaja....,ze niby w tym algierze to oni do wody nie przyzwyczajeni co nie
Na zdrowie, sie wie :DD / ale poważnie.. przeglądarka nie ładuje cóś obrazków, nie wiem co jest w ramkach na te wszystkie zdjęcia .. hihi ale ubaw .. same wybitne białe dzieła. Chiba muszem zrestartować komputerek.
Aż się zalogowałem aby ocenić :) A o tej godzinie to prawdziwy wyczyn. Zdjęcie super, generalnie cała kompozycja zwraca na siebie uwagę. Gratuluje i pozdrawia.
Oblewany pan miał bardzo ciężkie życie w Algierii. Chyba jeszcze gorzej ma w Anglii... Szef owijał mu głowę folią do jedzenia i tak chodził 15h pracy... Przypinał smyczą bidaka do grilla... Bił go kijem od szczotki. Bidok na imię miał Mustafa...
...prozaiczny fotokomiks..:$)
Ciekawa historia w dwóch obrazach. Rewelacyjna jakość :)
Jest to wielce prawdopodobne.
Mustafa kiedys przyjdzie do pracy w kamizelce z dynamitu...
bardzo fajne zdjecie, naturlne :)
bardzo fajne !! :)
:-)
ciekawe
szefu musial drapieznika poskromic co, a nie myslalem ze belgowie az tak o higiene dbaja....,ze niby w tym algierze to oni do wody nie przyzwyczajeni co nie
swietne
n o c
No i obrazki wróciły do ramek. Czeski film. Dobranoc :)
Na zdrowie, sie wie :DD / ale poważnie.. przeglądarka nie ładuje cóś obrazków, nie wiem co jest w ramkach na te wszystkie zdjęcia .. hihi ale ubaw .. same wybitne białe dzieła. Chiba muszem zrestartować komputerek.
Dzięki Wilk :) neczek - tak ja też sącze właśnie wino ;D
.. sorky za gadulstwo, ale właśnie znikają zdjęcia (widzę same białe ramki) dopsze, sze nie myszki ;) pzdr
Aż się zalogowałem aby ocenić :) A o tej godzinie to prawdziwy wyczyn. Zdjęcie super, generalnie cała kompozycja zwraca na siebie uwagę. Gratuluje i pozdrawia.
yassne, no bo *Szef musi mieć chłopców do "sprzątania".
A co ja mogłem...ja tam tylko sprzątałem ;)
No to niesss t e t y trzeba mu było smycz zabrać, grila sprzedać, szczotkę spalić, zmienić mu imię na kovalsky, a Szefowi założyć kaganiec. ;)
A może to był tylko sen? O.O
Niessst e t y nie zmyślam.
Fajne.
Mopar ale Ty zmyślasz. Taki duży chłopczyk a takie farmazony pisze, wstydziłbyś się, a fe
bardzo fajne
A miejsce to kuchnia pubu "The Anglers" w Walton on Thames w Angliiijj...
Oblewany pan miał bardzo ciężkie życie w Algierii. Chyba jeszcze gorzej ma w Anglii... Szef owijał mu głowę folią do jedzenia i tak chodził 15h pracy... Przypinał smyczą bidaka do grilla... Bił go kijem od szczotki. Bidok na imię miał Mustafa...
ło rety! zdradzisz gdzie to? wygląda prawie jak kuchnia makdonalda, ino to nie kuchnia makdonalda...
radiotelegrafista :))
█ pfyf :D
Halo .. / Halo .. (!) / heh .. znowu pomylili gumowe węże ze światłowodami.
Fajne, filmowe! Pozdrawiam i zapraszam :)