hymmm moim skromnym zdaniem "zmagania" czyli proces dochodzenia do "efektu po zmaganiach" są sprawą istotną pokazują, iż ktoś nie stoi w miejscu tylko rozwija się, szuka rozwiązań a dzielenie się procesem jest wyrazem ufności, wystawienie na krytykę (konsultację) pozwala na spojżenie z większym obiektywizmem na subiektywną wizję twórcy, pozwala się upewnić czy to co chciał zostało zamierzone. uśmiech tak coś w sobie ma tajemniczego....
moim jednak zdaniem "zmagania z materią i sobą" powinny pozostac na komputerze zmagającego sie... a efekty po zmaganiach w postaci udanego zdjęcia powinniśmy oglądać tutaj. Radze powtorzyc sesje bo modelka jest super i pomysł na te zdjęcia tez masz.
Wiem Michale i dziękuję za uwagi... Nie było to udane zdjęcie przedmiotu, oj nie, bo to ani obiektyw odpowiedni... Ale tutaj widać moje zmagania z materią i sobą ;)
jesli tematem miały być perły to więcej bym ich pokazał w kadrze, a mniej samej twarzy (twarz by była jakby tylko dodatkiem w kadrze) bo gederalnie nieostrosc na twarzy modelki troche odstrasza
Takie koleje losu... zdjęcia. Chciałam wiedzieć, co myślicie, bo Dziewczynka wyszła tak dosyć dorośle powiedziałabym... i chyba ciekawy uśmiech błąka się w kącikach ust
nie jest prześwietlone :). Ja już wcześniej, przy okazji Kozaka pisałam, że zeskanowali mi negatywy beznadziejnie, a na powtórki póki co nie mam pieniędzy (a może powinnam zareklamować?!)... Generalnie tematem zdjęcia miał być przedmiot, czyli perły - dlatego są na pierwszym planie niejako. Tutaj dałam zdjęcie jako portret...
mona liza style ;)
przyszlam z rewizyta...na poczatku mile zaskoczenie -witam lodz:)...niestety zdjecie mi sie nie podoba...choc temat tak bliski;)pozdrawiam
hymmm moim skromnym zdaniem "zmagania" czyli proces dochodzenia do "efektu po zmaganiach" są sprawą istotną pokazują, iż ktoś nie stoi w miejscu tylko rozwija się, szuka rozwiązań a dzielenie się procesem jest wyrazem ufności, wystawienie na krytykę (konsultację) pozwala na spojżenie z większym obiektywizmem na subiektywną wizję twórcy, pozwala się upewnić czy to co chciał zostało zamierzone. uśmiech tak coś w sobie ma tajemniczego....
moim jednak zdaniem "zmagania z materią i sobą" powinny pozostac na komputerze zmagającego sie... a efekty po zmaganiach w postaci udanego zdjęcia powinniśmy oglądać tutaj. Radze powtorzyc sesje bo modelka jest super i pomysł na te zdjęcia tez masz.
niczym monalisa...pozdrawiam
za Michałem
przedobrzyłam, niedorobiłam
Wiem Michale i dziękuję za uwagi... Nie było to udane zdjęcie przedmiotu, oj nie, bo to ani obiektyw odpowiedni... Ale tutaj widać moje zmagania z materią i sobą ;)
jesli tematem miały być perły to więcej bym ich pokazał w kadrze, a mniej samej twarzy (twarz by była jakby tylko dodatkiem w kadrze) bo gederalnie nieostrosc na twarzy modelki troche odstrasza
Takie koleje losu... zdjęcia. Chciałam wiedzieć, co myślicie, bo Dziewczynka wyszła tak dosyć dorośle powiedziałabym... i chyba ciekawy uśmiech błąka się w kącikach ust
nie jest prześwietlone :). Ja już wcześniej, przy okazji Kozaka pisałam, że zeskanowali mi negatywy beznadziejnie, a na powtórki póki co nie mam pieniędzy (a może powinnam zareklamować?!)... Generalnie tematem zdjęcia miał być przedmiot, czyli perły - dlatego są na pierwszym planie niejako. Tutaj dałam zdjęcie jako portret...
dobra juz wiem ^^ sorry :D
@ojej - co nie? :P
kurcze... ta fota cos w sobie ma....mimo wszystko....
serii z liskiem chytruskiem ciąg dalszy... :)
no ostrosc jest na... koralach (??)
nie
takie oldstyle - fajne
za duzo gory... i ostrosc przepadła gdzies... a mogło byc tak pieknie...
ojej :-) prześwietlone? ;-)