A ja trochę klimatów wschodniej Polski odnajdowałem i w Bawarii. Samotne kapliczki - zupełnie jak te na naszym Pogórzu Przemyskim, cebulaste kopuły na dachach kościołów przypominały cerkwie a w ludziach, choć język zupełnie inny, to dużo otwartości i bezinteresownej życzliwości było...
Proszę nie przesadzać z ocenami. Tu nie ma nic wybitnego.
A ja trochę klimatów wschodniej Polski odnajdowałem i w Bawarii. Samotne kapliczki - zupełnie jak te na naszym Pogórzu Przemyskim, cebulaste kopuły na dachach kościołów przypominały cerkwie a w ludziach, choć język zupełnie inny, to dużo otwartości i bezinteresownej życzliwości było...
Będzie jeszcze wschodniej Polski aż nadto. Zdążysz się znudzić :)