" I my , rozumiesz! ich od wschdu, a oni ...taaa, mieli takiego majora, co to wiesz, spodnie na kancik nawet nw najwiekszym ogniu i biala koszula i ten major wtedy pranie robil , a my od wschodu po cichutku , po cichutku i trach! , trach! trach! z nienacka. major w gaciach samych na srodek podworka wylecial.....
Jakze uwaznie pan zasluchany, w opowiesc kompana, pani raczej nie slucha /moze slyszala te historie juz 1000 razy?, zajeta przygladaniem se mlodemu czlowiekowi (syn?) a moze usmiechajaca sie do soich mysli? zdecydowanie nieobecna tam. Scenka iscie rodzinna ;-). pozdrawiam
zrozpaczeni .... bo kielichy puste
wzrok na pani spoczywa nie wiedziec czemu? a nie na zasluchanym panu. pzdr.
pięknie złapane. brawo!
" I my , rozumiesz! ich od wschdu, a oni ...taaa, mieli takiego majora, co to wiesz, spodnie na kancik nawet nw najwiekszym ogniu i biala koszula i ten major wtedy pranie robil , a my od wschodu po cichutku , po cichutku i trach! , trach! trach! z nienacka. major w gaciach samych na srodek podworka wylecial..... Jakze uwaznie pan zasluchany, w opowiesc kompana, pani raczej nie slucha /moze slyszala te historie juz 1000 razy?, zajeta przygladaniem se mlodemu czlowiekowi (syn?) a moze usmiechajaca sie do soich mysli? zdecydowanie nieobecna tam. Scenka iscie rodzinna ;-). pozdrawiam
ludzka rzecz, pogadac... ;)
e to piwko predzej :) zagladales ostatnio na ff?
Degustacja winka,właśnie skończyłem pić moje.
Mocno życiowe :-)