Od pewnego czasu przyglądam się Twoim zmaganiom z niełatwą materią jaką jest fotografia. W Twoim folio dostrzegam efekty ciekawych i odważnych poszukiwań. To co uderza bardzo wyraźnie to fakt, że potrafisz widzieć w sposób nietuzinkowy i tak starasz się pokazać świat, ludzi zdarzenia. Czy architektura jest tak trudnym "sportem"? Nie wiem. Wiem, że jednym lepiej "idzie" z portretem, innym z pejzażem, a jeszcze innym z architektura bądź makrofotografią. Mało jest takich, którzy potrafią odwzorować każdą rzeczywistość, to rodzynki i ich "fotki" podpatrujemy ucząc się tego szczególnego sposobu patrzenia i widzenia rzeczywistości. To czego potrzebujesz najbardziej to praca nad techniką i jej zawiłościami zaś patrzeć potrafisz i nie musisz tego nikomu udowadniać.
Wracając do tej fotografii i komentarzy do niej; Twoja wypowiedź:
"atjarnann [ignoruj] 28.09.05 14:55
Cwiczę się w tej architekturze. Trudny sport, najtrudniejszy. Brak koncepcji mnie powala, proszę o wskazówki. Bo to zdjęcie jest poprawne i tyle, zamieściłam je głównie po to, by zostać ostro konstruktywnie skrytykowana apropo zdjęć konstrukcji:)"
Czyż nie jest to prowokowanie do takiego przebiegu dyskusji i oceniania? A wyszło ładnie, to prawda.
Ruud, nie wiem, słońce skłaniało się ku zachodowi, widzę też, że błękit nie jest nasycony, wszystko jakby w pomarańcz poszło - efekt niezamierzony. Jlynx, czy prowokacja? raczej nie... Tak wyszło. Wyszło nieźle;]
Dziękuję serdecznie za wskazówki, już więcej wiem, postaram się bardziej myśleć przy pstrykaniu. Pokornie stwierdzam, że zdjęcie jest zwykłe i że niespecjalnie udały mi się kolory, brak punktu zaczepienia, a szerszy kadr uniemożliwiła mi barierka. Tak właśnie chciałabym, żeby wyglądały komentarze na tym portalu. :) Przyznam, że zaskoczyła mnie ilość komentarzy do zdjęcia, które uwagi nie przykuwa.
Zadzierając z zachwytem głowę przed wysoką budowlą nie widzimy czubków własnych butów. Podobnie jest z tym kadrem. Wracając do oceny tejże właśnie fotografii dramatyzowanie obrazu nie jest konieczne dla pozytywnego jego odbioru. Wszystko zależy od kontekstu w jakim pojawia się dany obraz. ten zapewne może pozostać spokojnym jakim w istocie jest...
Zgadzam się z dr koyot'em, że brakuje tutaj dramatyzmu. Mogły by go dostarczyć odpowiednio uformowane chmury, wykonanie zdjecia w technice B&W, operowanie kontrastem i wreszcie wybranie tylko jednego elementu architektonicznego z całości przy odpowiednim doborze swiatła...
A teraz zastanówmy się: główna oś perspektywy przebiega przez najwyższą z wież, a nadto jest przesunięta na lewo od środkowej osi kadru. Jedno i drugie sprawia, że kadr jest poprawnie wypełniony. Można było fotografować bardziej z prawej strony, ale wówczas bryła była by bardziej płaska. Zapewne znajda się elementy, które można by zmienić lecz wówczas będzie to inny obraz chociaż tytuł mógłby pozostać. Uważam, że ten kadr jest skończony. :)Pozdrawiam...
Nie o wzrost tu chodzi a jedynie po pochylenie obiektywu. Tyle, że aby to wyprostowac albo trzeba byłoby mieć ultraszeroki kąt i troszke się oddalić albo miec obiektyw z sziftem (hłe hłe - ceny sa powalające że tak powiem ;) ). Ja w każdym bądź razie byłbym daleki od ferowania wyrokiem iż jest złe ze względu na perspektywę zbieżną. Rzucanie sloganów typu "wali się" jest tak samo powierzchownym traktowaniem tematu jak pisanie: "nieostre". Akurat taka perpektywa często dodaje uroku zdjęciom architektury, a na pewno dodaje im dramatyzmu. Tu brakuje oczywiście tego Czegoś. Ale co to jest to Coś? Tego nikt Ci nie powie bo byłoby to robienie fotografii za Ciebie.
Oczywiście to nieprawda. Taka perspektywa w fotografii jest do przyjęcia, a nawet często pożądana. Każdy obiektyw, który nie ma możliwości przemieszczenia osi optycznej da taki obraz lub podobny (wszystko zależy od ogniskowej). Kolorystyka, głębia ostrosci i sama ostrość są dobre. Mimo kontrastu oświetlenia brak przepaleń. Nie jest źle, jest dobrze.
Filip, perspektywa zbieżna to nic złego, nie wiem, jak zrobić zdjęcie budynku z ziemi, bez żabiej perspektywy przy wzroście 164 cm. Możesz konkretniej?
Cwiczę się w tej architekturze. Trudny sport, najtrudniejszy. Brak koncepcji mnie powala, proszę o wskazówki. Bo to zdjęcie jest poprawne i tyle, zamieściłam je głównie po to, by zostać ostro konstruktywnie skrytykowana apropo zdjęć konstrukcji:)
jest OK
fajne
P.S. :) To nie lipa była atjarnann. Lipa ma inny zgoła kolor drewna i nieco inną fakture. To jest olcha...
Od pewnego czasu przyglądam się Twoim zmaganiom z niełatwą materią jaką jest fotografia. W Twoim folio dostrzegam efekty ciekawych i odważnych poszukiwań. To co uderza bardzo wyraźnie to fakt, że potrafisz widzieć w sposób nietuzinkowy i tak starasz się pokazać świat, ludzi zdarzenia. Czy architektura jest tak trudnym "sportem"? Nie wiem. Wiem, że jednym lepiej "idzie" z portretem, innym z pejzażem, a jeszcze innym z architektura bądź makrofotografią. Mało jest takich, którzy potrafią odwzorować każdą rzeczywistość, to rodzynki i ich "fotki" podpatrujemy ucząc się tego szczególnego sposobu patrzenia i widzenia rzeczywistości. To czego potrzebujesz najbardziej to praca nad techniką i jej zawiłościami zaś patrzeć potrafisz i nie musisz tego nikomu udowadniać. Wracając do tej fotografii i komentarzy do niej; Twoja wypowiedź: "atjarnann [ignoruj] 28.09.05 14:55 Cwiczę się w tej architekturze. Trudny sport, najtrudniejszy. Brak koncepcji mnie powala, proszę o wskazówki. Bo to zdjęcie jest poprawne i tyle, zamieściłam je głównie po to, by zostać ostro konstruktywnie skrytykowana apropo zdjęć konstrukcji:)" Czyż nie jest to prowokowanie do takiego przebiegu dyskusji i oceniania? A wyszło ładnie, to prawda.
Mówisz - masz!
Wczoraj plakalem, ze bylo czarno-biale... to dostalem dzis w kolorkach ;-) I tyle w tym temacie - Pozdrawiam
Ruud, nie wiem, słońce skłaniało się ku zachodowi, widzę też, że błękit nie jest nasycony, wszystko jakby w pomarańcz poszło - efekt niezamierzony. Jlynx, czy prowokacja? raczej nie... Tak wyszło. Wyszło nieźle;]
Dzięki Twojej prowokacji atjarnann dyskusja nad Twą "fotką" bardzo ożywiła się przypominając nam, czym jest fotografia... Pozdrawiam
Dziękuję serdecznie za wskazówki, już więcej wiem, postaram się bardziej myśleć przy pstrykaniu. Pokornie stwierdzam, że zdjęcie jest zwykłe i że niespecjalnie udały mi się kolory, brak punktu zaczepienia, a szerszy kadr uniemożliwiła mi barierka. Tak właśnie chciałabym, żeby wyglądały komentarze na tym portalu. :) Przyznam, że zaskoczyła mnie ilość komentarzy do zdjęcia, które uwagi nie przykuwa.
bla bla bla bla - a mi sie podoba i już ;)
Zadzierając z zachwytem głowę przed wysoką budowlą nie widzimy czubków własnych butów. Podobnie jest z tym kadrem. Wracając do oceny tejże właśnie fotografii dramatyzowanie obrazu nie jest konieczne dla pozytywnego jego odbioru. Wszystko zależy od kontekstu w jakim pojawia się dany obraz. ten zapewne może pozostać spokojnym jakim w istocie jest...
MZ brakuje dołu. Po prostu. Brakuje punktu, oparcia katedry...
Zgadzam się z dr koyot'em, że brakuje tutaj dramatyzmu. Mogły by go dostarczyć odpowiednio uformowane chmury, wykonanie zdjecia w technice B&W, operowanie kontrastem i wreszcie wybranie tylko jednego elementu architektonicznego z całości przy odpowiednim doborze swiatła...
jlynx masz zdecydowanie rację. Ze swojej strony dodam, że fajne ma detale ta budowla i szkoda że to nie one są tematem foty:)
A teraz zastanówmy się: główna oś perspektywy przebiega przez najwyższą z wież, a nadto jest przesunięta na lewo od środkowej osi kadru. Jedno i drugie sprawia, że kadr jest poprawnie wypełniony. Można było fotografować bardziej z prawej strony, ale wówczas bryła była by bardziej płaska. Zapewne znajda się elementy, które można by zmienić lecz wówczas będzie to inny obraz chociaż tytuł mógłby pozostać. Uważam, że ten kadr jest skończony. :)Pozdrawiam...
Nie o wzrost tu chodzi a jedynie po pochylenie obiektywu. Tyle, że aby to wyprostowac albo trzeba byłoby mieć ultraszeroki kąt i troszke się oddalić albo miec obiektyw z sziftem (hłe hłe - ceny sa powalające że tak powiem ;) ). Ja w każdym bądź razie byłbym daleki od ferowania wyrokiem iż jest złe ze względu na perspektywę zbieżną. Rzucanie sloganów typu "wali się" jest tak samo powierzchownym traktowaniem tematu jak pisanie: "nieostre". Akurat taka perpektywa często dodaje uroku zdjęciom architektury, a na pewno dodaje im dramatyzmu. Tu brakuje oczywiście tego Czegoś. Ale co to jest to Coś? Tego nikt Ci nie powie bo byłoby to robienie fotografii za Ciebie.
Oczywiście to nieprawda. Taka perspektywa w fotografii jest do przyjęcia, a nawet często pożądana. Każdy obiektyw, który nie ma możliwości przemieszczenia osi optycznej da taki obraz lub podobny (wszystko zależy od ogniskowej). Kolorystyka, głębia ostrosci i sama ostrość są dobre. Mimo kontrastu oświetlenia brak przepaleń. Nie jest źle, jest dobrze.
Filip, perspektywa zbieżna to nic złego, nie wiem, jak zrobić zdjęcie budynku z ziemi, bez żabiej perspektywy przy wzroście 164 cm. Możesz konkretniej?
ono nie jest poprawne -perspektywa sie zbiega -od razu Ci to mowie
Cwiczę się w tej architekturze. Trudny sport, najtrudniejszy. Brak koncepcji mnie powala, proszę o wskazówki. Bo to zdjęcie jest poprawne i tyle, zamieściłam je głównie po to, by zostać ostro konstruktywnie skrytykowana apropo zdjęć konstrukcji:)
To dobrze że wiesz. Pozdro.