nie wiem co napisac, bo w zasadzie powinnam pod kazdym zdjeciem z tej sesji pisac to samo:) - wiec, reasumujac, ... hmm ... MAX, bo co niby innego:) - a swoja droga, bylaby niezla wystawa z tej sesji oczywiscie pt. "Wrzesniowe Bieszczady":)))
Gall: pomiar centralnie ważony (innego nie mam ;))) Deusz: w większości przypadków nie da się fotki potoku zrobić inaczej ;) - po prostu brakuje światła i trzeba długich czasów używać. Co do poprzedniego zdjęcia - tam było 0,5 sek, ale mam tez wersje z 1 sek, gdzie woda wygląda jak tutak. ale jednak zdecydowałem się, że ta wersja z półsekundowym naswietlaniem wygląda lepiej - bo zdjęć potoczków jak ten tutaj, z wręcz białymi falami, jest zdecydowanie więcej! Tym niemniej cieszę się z Twojej opinii, pzdr
to nawet jest jeszcze lepsze od poprzednich ... chyba efekt dluzszego czasu - zastanawialem sie nad fenomenem odbioru Twoich zdjec (na swoim przykladzie)... wydaje mi sie, ze klucz tkwi w tym, ze w zasadzie to nigdy takiego swiata "na zywo" nie mozna zobaczyc - mozg zawsze rejestruje wycinki - nawet gdy nie jest z stanie "zobaczyc" zamrozonej fali to nie potrafi precyzyjnie okreslic np. miekkosci rysunku jak to zdjecie - oceniam jako wybitne przede wszystkim dlatego, ze to nie jest fota przypadkowa jak u wielu
Piękny kolor, piękne światło, piękny ruch - 3 w 1.
Znowu... ;-)))))
moze jdnak zmasowany atak tych fot bylby lepszy.... :) zdroffka! powodzenia w zakuwaniu!
nie wiem co napisac, bo w zasadzie powinnam pod kazdym zdjeciem z tej sesji pisac to samo:) - wiec, reasumujac, ... hmm ... MAX, bo co niby innego:) - a swoja droga, bylaby niezla wystawa z tej sesji oczywiscie pt. "Wrzesniowe Bieszczady":)))
ciut ciut za długi czas IMHO
a ja wracam żeby popatrzeć jeszcze raz! s u p e r
fota na max
świtnie oddany klimat wilgotnych bieszczadzkich lasów i kamienistych potoków...
w porównaniu z poprzednimi potokami takie sobie (to jest jak dla mnie jakieś mało ciekawe)
CUDO, nieprzecietne. To drzewo troche mi nie podchodzi, ale i tak CUDO
CO tam. max świetne.
powtórzę się: raz już mówiłem że ta seria jest niezwykła, ale ta fota jest wybitniejsza, także mówię jeszcze raz że jest git... wybitny za tą fote
ales Ty tego natrzaskal :)
ładne
wyjatkowo sliczne. bardzo mi sie podoba
Dla mnie prawie ideal, prawie bo idealow nie ma podobno.
Gall: pomiar centralnie ważony (innego nie mam ;))) Deusz: w większości przypadków nie da się fotki potoku zrobić inaczej ;) - po prostu brakuje światła i trzeba długich czasów używać. Co do poprzedniego zdjęcia - tam było 0,5 sek, ale mam tez wersje z 1 sek, gdzie woda wygląda jak tutak. ale jednak zdecydowałem się, że ta wersja z półsekundowym naswietlaniem wygląda lepiej - bo zdjęć potoczków jak ten tutaj, z wręcz białymi falami, jest zdecydowanie więcej! Tym niemniej cieszę się z Twojej opinii, pzdr
to nawet jest jeszcze lepsze od poprzednich ... chyba efekt dluzszego czasu - zastanawialem sie nad fenomenem odbioru Twoich zdjec (na swoim przykladzie)... wydaje mi sie, ze klucz tkwi w tym, ze w zasadzie to nigdy takiego swiata "na zywo" nie mozna zobaczyc - mozg zawsze rejestruje wycinki - nawet gdy nie jest z stanie "zobaczyc" zamrozonej fali to nie potrafi precyzyjnie okreslic np. miekkosci rysunku jak to zdjecie - oceniam jako wybitne przede wszystkim dlatego, ze to nie jest fota przypadkowa jak u wielu
Marcin: jak cos to daj znac a tez sie zapisze ;-). A teraz zdradz cos z wartatu: jak mierzyles swiatlo?
Gall: raczej się na takowe chętnie zapiszę, powyższe z gór to moje pierwsze potoczkowe foty
bardzo sie cieszę z Twoich kolejnych bieszczadowych klimatów... świetnie ... pzdr
organizujesz warsztaty 'jak zrobic plynaca wode'????
wow fajne
Jak poprzednie z cyklu - fajne.
jaka mieciutka woda...piekne!
przyjemny ten potoczek :) oba ujęcia b. ładne - pozdr:)
Golonka: podręcznikowych:) statyw i czas 1 sek (na poprzednim zdjęciu 0,5 sek)
Bardzo...ciekawa jestem jakich zabiegów uzyłeś aby wyszła taka magiczna woda ?
ja bym sie juz nie chciala powtarzac, ale..... ja cie kiedys ukatrupie... wyrwe chwasta... ; ))PP
Podziwiam Twoje prace. Pozdrawiam