Opis zdjęcia
Reporterowi naszego dziennika udało się wyśledzić kryjówkę, z której Antoni O. oraz Krzysztof N. wyruszają na kolejne „łowy” na ulice miasta. Policja już od 3 miesięcy nie może wyśledzić tych dwóch motocyklistów, siejących postrach wśród matek z niemowlakami. Wyrywają oni dzieci z wózków podjeżdżając niepostrzeżenie. Narządy pobrane od dzieci są dawane do sprzedaży na aukcjach, stąd zwykło się porywaczy nazywać DAWCAMI. Powyższa historyjka jest całkowicie zmyślona. Dedykuję ją wszystkim, którzy o motocyklistach wiedzą tyle co nic, a jednocześnie gdzie mogą upychają pogardliwe, bezmyślne: „dawca”.
brawo :)
Z klimatem. Jesli juz dajesz foto z siatka, to ok niech siatka bedzie nieostra, ale mimo wszystko widoczna, a tu niemal zanika.
Sinclair co?! Enduraka raz w Kampinosie widziałem ale takich sprzętów nigdy :|
.., opis pod fota genialny, boje sie ze wymoderuja;( (bo dziwne rzeczy sie juz tu zdarzaly, i za byleco fotki blokowali).. Ekstra foty w folio :D pozdrawiam..
"tak to życie idzie - zycie idzie jak na speedzie!" :)
:)
No Więc TAK! Nie Mam NIC PRZECIWKO TAKIM 'MYŚLIWCOM'! NA DROGACH!!! ALE Takie ZŁAMASY!!! 'latają' PO LEŚNYCH!!! (SIC!) DUKTACH!!! Las Kabacki ,PUSZCZA KAMPINOSKA!!! Tu Slicky widzę na przednim kole...No Taki Się ZAAAWSZE POŚLIŹNIE...:o/