to prawda ze przepalen jest ciezko uniknac przy hiszpanskim sloncu. Nie jestem zwolenniczka tego " sportu" ale cos w tym jest... jakas magia... co podnieca... mnie sie nie udalo byc na corrida ale mam nadzieje ze wkrotce. pozdrawiam!
Heh, powinien go rogiem dziabnąć:] Szkoda, że wciąż jeszcze wyraz "człowiek" wcale nie brzmi dumnie... A fota - średnia. Szkoda lekkiego przepalenia w PG i mocnej kompresji.
to prawda ze przepalen jest ciezko uniknac przy hiszpanskim sloncu. Nie jestem zwolenniczka tego " sportu" ale cos w tym jest... jakas magia... co podnieca... mnie sie nie udalo byc na corrida ale mam nadzieje ze wkrotce. pozdrawiam!
a co było potem? dźgnał go rogiem? dźgnał? no powiedz że dźgnął...
przepalenia nie dalo sie uniknac - w hiszpani jest za ostre slonce tak wiec albo tlo przepalone albo pierwszy plan nie doswietlony
za poprzednikami. fota jakaś taka komórkowa.
Heh, powinien go rogiem dziabnąć:] Szkoda, że wciąż jeszcze wyraz "człowiek" wcale nie brzmi dumnie... A fota - średnia. Szkoda lekkiego przepalenia w PG i mocnej kompresji.
zawsze jak słyszę żę kogoś byk stratował to mam w duchu ogromną satysfakcję