Wyglada jak cynowy rondelek, choc miarka pewnie jest srebrna. Z jednej strony wydaje mi sie, ze fotka jest za ciemna, z drugiej: jakby bylo jasniej, hmm nie byloby efektu. Duzy plus z mojej strony za pojscie pod prad, gdzie nie trzeba wiecznie ogladac: kwiatuszkow, "ciekawych" twarzy i zdjec robionych u cioci Wioli na imieninach.
Wyglada jak cynowy rondelek, choc miarka pewnie jest srebrna. Z jednej strony wydaje mi sie, ze fotka jest za ciemna, z drugiej: jakby bylo jasniej, hmm nie byloby efektu. Duzy plus z mojej strony za pojscie pod prad, gdzie nie trzeba wiecznie ogladac: kwiatuszkow, "ciekawych" twarzy i zdjec robionych u cioci Wioli na imieninach.