Opis zdjęcia
To w zasadzie przypadek - kończyłem kliszę i bawiłem się znalezionym w szafie silnym reflektorem (do starej kamery na film 8mm). Zdjęcie było robione w nocy EOSem 3000 z obiektywem Canon (ten taki standardowy28-80mm) z włączoną wbudowaną lampą błyskową. P
Hihi - to w paski to koc, nie kot ;)
o a tam jeszcze jeden kotek sie chowa... taki z ogonem w paski....
:DDDDDDDD
E, znawca się znalazł ;-) Primo: kicia śliczna, tylko trochę rozczochana (akurat się myje) Secundo: to kotka, a nie kocur ;-P
a fe!!! jaki brzydki kocur, wstretny musi byc, choc wiadomo ze kotow nie powinno sie oceniac po wygladzie....
straszne
Kotek żywy jak najbardziej :)
To w zasadzie przypadek - kończyłem kliszę i bawiłem się znalezionym w szafie silnym reflektorem (do starej kamery na film 8mm). Zdjęcie było robione w nocy EOSem 3000 z obiektywem Canon (ten taki standardowy28-80mm) z włączoną wbudowaną lampą błyskową. Parametrów ekspozycji nie pamiętam. To jest skan negatywu (skaner Epson Perfection 1650) a konkretnie jego środka (jakieś 25% całej powierzchni). Technicznie raczej słabiutko, ale kot po prostu zabójczy :) więc musiałem się podzielić...
ten kot zywy ? :P
ten kotek nie jadł jeszcze gołąbka
i pewnie przypadkiem to cos tu wpadlo