Opis zdjęcia
Jak nie zagrzmi, jak nie zawieje....i nagle ni stąd ni z owąd przed moimi oczami otwarł sie most kolorowy, który swa jasnością zdumiewa nawet najtwardszych. A ja biegne, by sprawdzic dokąd on prowadzi.... moze garniec ze złotem na kocu znajdę.
i tańczyło w kroplach deszczu odkrywając przed nami tęczowe niebo - ładne :)
A ja nie będe marudzić, nie jest idealne, ale dobrze uchwycone - efekt przecięcia nieba tęczą na dwie zupełnie różne cześci -super!
brzydkie drzewo i jakies przyczepy... ladna tylko ta tecza niestety
brzydkie drzewo, zły kadr no i tęcza. i co?
ja bym sie pokusil o pojscie na to pole tam po prawej, bez tych pierdolek lepiej by wygladało
Tu jasno, a tu ciemno... dwa światy.
Oprócz kadrowania nic nie było robione. Nad ta dużą tęcza można nawet dojżeć jej siostre bliźniaczkę. Niestety nie było czasu bu znaleść inne miejsce.
Dziwne, że z jednej strony takie jaśniejsze a z drugiej ciemne, tak było czy trochkę przerobione? Ogólnie nawet ok
opis duzo ciekawszy od zdięcia wiec nie oceniam, przecietne bardzo
yyy grunt w miejscu zetkniecia z tecza wyglada jakby mial sie zaraz zapalic:>