ja tam byłem i akurat nikogo nie było. nic nie było widać, ledwo tablice , lecz nie żałuje. mam nadzieje że następnym razem też nikogo nie zastane tylko widoki.Twoje zdjęcie naprawde dobre, pokazuje co nas czeka przy ładnej pogodzie w pełni sezonu.
należy cenić ludzi chodzących po górach a nie nazywać ich chołotą... wejśc na Rysy to nie znowu takie byle co, napewno trudniej niż wejsc do Biedronki albo Baru :)
ale ich tam wlazło, jak mrówków ;) obcasiki, klapeczki to jeszcze nic , ale zdarzają sie i tacy którzy pedzą w tamtą strone w gumiaczkach, twierdząc ze to najlepsze buciki bo nie przemakają! ;)) a najgorsze z tego wszystkiego to to ze 50% z nich zostawi papierek, puszeczke itp, itd! ot fotografia przedstawiająca brutalna rzeczywistosc turystyki ;( bardzo dobrze ukazane!
świetne zdjęcie - niestety to jest najgorsze w Tatrach... morskie oko, giewont, rysy okupowane są przez tłumy turystów i niestety pseudo turystów, potrafiących wybrać się w góry nawet w butach na obcasach... ale co tam, miłości się nie wybiera więc i tak tam będe jezdził... :-)
świetnie ukazana rzeczywistość 'reklamowych' miejsc w polskich Tatrach ... dobrze, że są i te mniej znane, a równie piękne. Można tam zasmakować samotności w taki dzień :)
ja tam byłem i akurat nikogo nie było. nic nie było widać, ledwo tablice , lecz nie żałuje. mam nadzieje że następnym razem też nikogo nie zastane tylko widoki.Twoje zdjęcie naprawde dobre, pokazuje co nas czeka przy ładnej pogodzie w pełni sezonu.
należy cenić ludzi chodzących po górach a nie nazywać ich chołotą... wejśc na Rysy to nie znowu takie byle co, napewno trudniej niż wejsc do Biedronki albo Baru :)
o ja! nigdy nie byłem w Tatrach...chciałem ostatnio jechac na rysy, ale nie wyszło jakoś...teraz to już sam nie wiem...
Podpisuję się pod większością komentarzzy. Faktycznie, nadawałoby się do reporterskich. Tłumu w górach bardzo nie lubię.
ojej alez sie ciesze, ze w piatek wybralam sie tam o wschodzie slonca. ani jednej osoby nie bylo :)
eee.. wiekszosc turystow na tym zdjeciu wyglada na zaprawiona w bojach, nigdy nie nazwalbym tego cholota!!
Wczoraj wróciłem z Tatr. Na Rysy nie dało się wejść. Nazwałbym to "chołota na Rysach".
ano tłoczek...
promocja jakaś tam była czy co??? :)) moje Rysy w zupełnie innym klimacie są tutaj: picture=692234 ; zapraszam i pozdrawiam
Piotr: zartujesz??:-)
ale ich tam wlazło, jak mrówków ;) obcasiki, klapeczki to jeszcze nic , ale zdarzają sie i tacy którzy pedzą w tamtą strone w gumiaczkach, twierdząc ze to najlepsze buciki bo nie przemakają! ;)) a najgorsze z tego wszystkiego to to ze 50% z nich zostawi papierek, puszeczke itp, itd! ot fotografia przedstawiająca brutalna rzeczywistosc turystyki ;( bardzo dobrze ukazane!
wow - jestem na focie - wrzucam do swojego albumu :)
świetne zdjęcie - niestety to jest najgorsze w Tatrach... morskie oko, giewont, rysy okupowane są przez tłumy turystów i niestety pseudo turystów, potrafiących wybrać się w góry nawet w butach na obcasach... ale co tam, miłości się nie wybiera więc i tak tam będe jezdził... :-)
świetnie ukazana rzeczywistość 'reklamowych' miejsc w polskich Tatrach ... dobrze, że są i te mniej znane, a równie piękne. Można tam zasmakować samotności w taki dzień :)
Widać duch gór w narodzie nie ginie... świetne.
W górach nie lubię tłumu :( Polecam Słowacje. Zdjęcie fajne, podoba mi się...
I to jest powód, dla którego nie lubie Tatr.
po namysle jednak... co krajobraz to krajobraz;-) pozdrawiam!
Tomek,Grazyna: poszedłem za radą;)
swietne
:))Dałabym do reporterskich.Pozdrawiam.
humorystyczne, wrzuc do reporterskich :))
chahaha świetne, nareszcie coś różnego od napuszonych grozą wiejących widoczków
owczy pęd. tu to sie chociarz jakoś mieszczą bo na giewoncie to juz nie :D
juz po miniaturce widac skad :)