oj tak robienie zdjec astronomicznych to duze przezycie ale w nocy rzadko mysli sie o wznioslych rzeczach(jak np ogrom wszechswiata) szczegolnie w zimie kiedy palce odmarzaja zaczyna brakowac zamasow jedzeniowych-czekolady nutelli wszelkiego rodzaju energetycznych batonikow(musze powiedziec ze naprawde dzielaja-robi sie po ich zjedzeniu cieplej-ale na codzien nie polecam-niezdrowe :)...a juz szlag mnie trafia jak sprzet zaczyna sie psuc i po ciemku trzeba go naprawiac...w laptopach nad ranem pojawiaja sie spiecia i wszystko czego sie czlowiek dotknie zaczyna kopac pradem...ale ja kocham robic zdjecia astronomiczne choc nie maja jeszcze takiej jakosci jaka chcialabym zeby mnialy. pozdrawiam:)