mialem kiedys zabawke pt:lubitel,i mimo tego ze to niewiele warte to szeroka tasma ma swoj niezaprzeczalny urok.poza tym korci mnie co by do manualu powrocic,401ka moge co prawda w manualu robic,ale zoom do wymiany w pierwszej kolejnosci.
Wiem, że dla Ciebie nie :) Pomyśl o jakimś mieszkowcu lub TLRze, zobaczysz czy Ci się nie spodoba. Pomijajac większy negatyw kwadrat to inna bajka jeśli chodzi o kadrowanie.
B&W to zaden problem,sam robie,ale czasem na reali bym tez porobil.staly standard to tez nie problem,ostatnio zoom'y mnie dobijaja,i w strone 50/1.8 zerkam.
Prawda jest bolesna: średni format bez własnej ciemni to porażka! Ceny odbitek i skanów mogą wykończyć. A z Yashiką się przeprosiłem po dłuższym leżakowaniu, ogólnie polecam - o ile szkło standardowe nie jest problemem.
no super!coraz bardziej nabieram ochoty na taka yashice.taka anegdota:chodzilem ostatnio po koszalinskich labach i pytalem czy robia tez sredni format.90%odpowiedzi brzmialo:"chodzi panu o 10x15?oczywiscie ze robimy."
Dobrze że zwróciłeś na "lustrzane" uwagę :) Skanerzysta musiał być zmęczony, a ja nie weryfikowałem z negatywem... Faktem jest także, że była to chwila wytchnienia w trwającym pięć dni weselu :)
Super! :) Bardzo mi się podoba... to tło, ich poza... są bardzo naturalne i to mnie w tym zdjęciu właśnie przekonuje! Nie wygląda, jakby Państwo Młodzi poszli na sesję zdjęciową, tylko jakby właśnie mieli chwilę wytchnienia, a fotograf im się tylko "napatoczył" ;) Przyczepić się mogę tylko do dziwnego kadru i kształtu zdjęcia...
mialem kiedys zabawke pt:lubitel,i mimo tego ze to niewiele warte to szeroka tasma ma swoj niezaprzeczalny urok.poza tym korci mnie co by do manualu powrocic,401ka moge co prawda w manualu robic,ale zoom do wymiany w pierwszej kolejnosci.
Wiem, że dla Ciebie nie :) Pomyśl o jakimś mieszkowcu lub TLRze, zobaczysz czy Ci się nie spodoba. Pomijajac większy negatyw kwadrat to inna bajka jeśli chodzi o kadrowanie.
B&W to zaden problem,sam robie,ale czasem na reali bym tez porobil.staly standard to tez nie problem,ostatnio zoom'y mnie dobijaja,i w strone 50/1.8 zerkam.
Prawda jest bolesna: średni format bez własnej ciemni to porażka! Ceny odbitek i skanów mogą wykończyć. A z Yashiką się przeprosiłem po dłuższym leżakowaniu, ogólnie polecam - o ile szkło standardowe nie jest problemem.
no super!coraz bardziej nabieram ochoty na taka yashice.taka anegdota:chodzilem ostatnio po koszalinskich labach i pytalem czy robia tez sredni format.90%odpowiedzi brzmialo:"chodzi panu o 10x15?oczywiscie ze robimy."
poezja
Nostalgicznie... :)
..dobre jest bardzo..
Dobrze że zwróciłeś na "lustrzane" uwagę :) Skanerzysta musiał być zmęczony, a ja nie weryfikowałem z negatywem... Faktem jest także, że była to chwila wytchnienia w trwającym pięć dni weselu :)
Jeszcze jedno... dlaczego zrobiłeś odbicie lustrzane? Niestety to widać po marynarce Pana Młodego :P
Super! :) Bardzo mi się podoba... to tło, ich poza... są bardzo naturalne i to mnie w tym zdjęciu właśnie przekonuje! Nie wygląda, jakby Państwo Młodzi poszli na sesję zdjęciową, tylko jakby właśnie mieli chwilę wytchnienia, a fotograf im się tylko "napatoczył" ;) Przyczepić się mogę tylko do dziwnego kadru i kształtu zdjęcia...
ostatnio dużo tu nietandetnych zdjęć ślubnych...
pan mlody malo szczesliwy
A mnie się wydaje trochę przypadkowe.Osoby i poza Swietne.Tylko tło...
Ładnie.
świetne!
widać profesjonalizm.