Nazewnictwo owadów jest bardzo zmienne (obowiązuje w nim zasada pierwszeństwa, to znaczy, że uznaje się za prawidłową tę nazwę, którą użyto wcześnie w publikacji i jest to udowodnione, potwierdzone przez Komisję Nomenklatury Zooogicznej zbierającej się co kilka lat bodajże w Londynie) i w chwili obecnej ważną nazwą jest Rutpela maculata (Poda, 1761). Nazwa ta została zmieniona ok rzy lata temu. W literaturze ten gatunek możesz znaleźć pod wieloma nazwami jak np. Strangalia i Pachyta jeśli chodzi o pierwszy człon nazwy, jak uwzględni się drugi człon to nazw jest ponad dwadzieścia. W takiej sytuacji trudno aby w publikacjąch już wydanych zmieniać nazwy, częściowo przekłada to się na internet. Pozdrawiam
oldcit - dzięki za wizytę :) Uważam, że ten obiektyw jest całkiem niezły (niektórym na pewno przeszkadza, że jest w wykonaniu EF-S) i też dobrze spisuje się w fotografii portretowej - f/2,8 Pzdr. Jarek
A więc może zacznę od tego że mieszkam w Bieszczadach. Samo zdjęcie ciekawe, dobra GO, szkoda że tak mała przybliżenie widać że owad ma ciekawą głowę napewno super by to wyglądało na większym zbliżeniu. Idę oglądać PF
Nazewnictwo owadów jest bardzo zmienne (obowiązuje w nim zasada pierwszeństwa, to znaczy, że uznaje się za prawidłową tę nazwę, którą użyto wcześnie w publikacji i jest to udowodnione, potwierdzone przez Komisję Nomenklatury Zooogicznej zbierającej się co kilka lat bodajże w Londynie) i w chwili obecnej ważną nazwą jest Rutpela maculata (Poda, 1761). Nazwa ta została zmieniona ok rzy lata temu. W literaturze ten gatunek możesz znaleźć pod wieloma nazwami jak np. Strangalia i Pachyta jeśli chodzi o pierwszy człon nazwy, jak uwzględni się drugi człon to nazw jest ponad dwadzieścia. W takiej sytuacji trudno aby w publikacjąch już wydanych zmieniać nazwy, częściowo przekłada to się na internet. Pozdrawiam
NurFan - na Twoich zdjęciach jest Baldurek pstrokaty - Rutpela maculata (Poda, 1761) błąd w oznaczeniu. Zdjęcia dobre. Pozdrawiam
oldcit - dzięki za wizytę :) Uważam, że ten obiektyw jest całkiem niezły (niektórym na pewno przeszkadza, że jest w wykonaniu EF-S) i też dobrze spisuje się w fotografii portretowej - f/2,8 Pzdr. Jarek
w ładnym kadrze zamknałeś te skarby bieszczadzkich lasów :) i podziwiam Twoje panowanie nad tą 60-tką, ja mam z nią "kłopoty", pozdrawiam :))
świetne makro.pozdrawiam i zapraszam:)
Fajne jest :))
faaajna GO pozdrawiam
czyste ładne makro...owad z natury ciemny wierc trudno pokazac detale pyszczka
już sobie obluknołe, a co do mankamentówi zalet pozytywnych to się nie będę rozpisywał bo mi trochę zejdzie, tak jak wszędzie zdjęcia lepsze i gorsze.
Mateusz - jak już obejrzysz PF to daj znać ;) Jarek
Ładne makro...ciekawy model...podoba się, mimo tych zniekształceń ostrości tu i tam zwłaszcza na kwiatkach (od soczewek ?) :).Pozdrawiam.
A więc może zacznę od tego że mieszkam w Bieszczadach. Samo zdjęcie ciekawe, dobra GO, szkoda że tak mała przybliżenie widać że owad ma ciekawą głowę napewno super by to wyglądało na większym zbliżeniu. Idę oglądać PF