Dla mnie takie rzeczki są niemal jak te twoje wisłoki ;) - zdarzało mi się przejść niektore od ujścia do żródła i wierz mi, że to niekiedy naprawdę niezłe wyzwanie :)

Widzisz Zasada - 0 wyobraźni - nie potrafisz się odnieść do kontekstu. Nie uwierzę jak nie dotknę - smutne.

Rzeczki oczywiście nie widać - wypływa z podmokłej łąki u podnóża. W zależności od pory roku woda pojawia się wyżej lub niżej :) Strumyk wypływa dopiero ze stawów położonych ok. 2 km dalej w dół doliny.