Zdjęcie jest prześwietlone, ale celowo. Nie ma tu więc "dorabiania teorii". Gdybym miała zamiar wykonać zdjęcie z wyraźnymi konturami w szarości, naswietliłabym je inaczej. Taki był mój zamysł. Biel - cóż - w fotografii czarno-białej podkreśla niewinność dziecka, tak, jak w fotografii kolorowej robią to kolory jasne, pastelowe.
"...taka biel w tle niejako, podkresla niewinnosc dziecka... " to dobre! :) a czy w ogóle niewinnośc dziecka trzeba podkreślać? gdy mam złe technicznie zdjęcie, to nie staram się dorabiać do tego filozofii... :)
Zdjęcie jest prześwietlone, ale celowo. Nie ma tu więc "dorabiania teorii". Gdybym miała zamiar wykonać zdjęcie z wyraźnymi konturami w szarości, naswietliłabym je inaczej. Taki był mój zamysł. Biel - cóż - w fotografii czarno-białej podkreśla niewinność dziecka, tak, jak w fotografii kolorowej robią to kolory jasne, pastelowe.
"...taka biel w tle niejako, podkresla niewinnosc dziecka... " to dobre! :) a czy w ogóle niewinnośc dziecka trzeba podkreślać? gdy mam złe technicznie zdjęcie, to nie staram się dorabiać do tego filozofii... :)
bdb
sha, ponieważ mam wrażenie, że w prześwietleniu nic nie ma, to wydaje się, że twarz dziecka jest zniekształcona
jak dla mnie ... piekne......
Marcinie - a czy to zle? Wydaje mi sie, ze taka biel w tle niejako, podkresla niewinnosc dziecka :) Dziekuje za komentarze.
z powodu prześwietlenia nie widzę zarysów twarzy po lewej stronie zdjęcia i w efekcie wygląda na to, jakby tam NIC nie było
bombowe :)
znaczy sie nie pasuje mi to ostre swiatlo z lewej. po prostu, myslalam ze to takie eksperyment ;]
hmm jakie eksperymenty swietlne? i dlaczego szkoda dziecka?
szkoda dziecka ... bo pewnie śliczne jest w rzeczywistości :/
dobre, akcent na oczach, przemyślane.
:P ;]]] fajna fota ale te eksperymenty swietlne na buzi nie trafiaja do mnie.