troszkę bym obciął na dole, bo to chyba jednak jest kawałek ciała i coś tam wystaje zbędnego na dole. na początku myślałem, że jest to 'zajączek' świetlny odbity na ścianie, a właściwie jego negatyw... ale chyba jednak nie. zdjęcie jest conajmniej bardzo dobre, wywołuje niesprecyzowane emocje itd. wygląda trochę jak jakaś dziewczyna w spódnicy, od pasa w dół. ocenię trochę wyżej niż bdb.. z zasady ;). (i na zachętę)
lilija proszę wycieczki. albo jakaś pruderia tu się panoszy, albo co. zdjęcie jest b. dobre, bo wiele mówi, nic nie mówiąc. jest ładne abstraktem swoim, liniami łagodnymi. skojarzenia są oczywiste ale czy to naprawdę ważne, czy to ściśnięte ramię, fałd kołdry, czy, za przeproszeniem, krocze?
oj oj oj daleko poniżej brzuszka :)))
przecież to wałeczek na brzuszku dociśnięty udami!!!
fajny fałdek
na potańcówkę
:-)
właśnie, że nie ręka. Szukaj w niższych partiach ciała :) poobracaj trochę fotkę może łatwiej Ci bedzie
reka przy biodrze w rozmazanym kadrze :]
no wiec co to jest podeslij mi odp na maila pcuk@o2.pl pozdrowka
To jest ślimak bez skorupy :D
a nic nie ściełam :))) wszystko jest na miejscu:)~ a jak napiszę co to to mi i tak nikt nie uwierzy:]
powiedz lepiej co scielas na dole :]
rowek?
subtelne :)
wsadzić rekę między nogi i ...już....zgadzam się z polnym konikiem
Co to jest??? Nic nie widać...
troszkę bym obciął na dole, bo to chyba jednak jest kawałek ciała i coś tam wystaje zbędnego na dole. na początku myślałem, że jest to 'zajączek' świetlny odbity na ścianie, a właściwie jego negatyw... ale chyba jednak nie. zdjęcie jest conajmniej bardzo dobre, wywołuje niesprecyzowane emocje itd. wygląda trochę jak jakaś dziewczyna w spódnicy, od pasa w dół. ocenię trochę wyżej niż bdb.. z zasady ;). (i na zachętę)
domysły u podstaw elegancji
mi chyba nie
Nie podoba mi się sztuczne ziarno. Pomysł i GO super.
mnie sie stanowczo podoba! :)
lilija proszę wycieczki. albo jakaś pruderia tu się panoszy, albo co. zdjęcie jest b. dobre, bo wiele mówi, nic nie mówiąc. jest ładne abstraktem swoim, liniami łagodnymi. skojarzenia są oczywiste ale czy to naprawdę ważne, czy to ściśnięte ramię, fałd kołdry, czy, za przeproszeniem, krocze?
no właśnie. ojej. cóż to? tramwaj?
hmm
ojej