skojazenia z fantastyka przybiegaja do glowy zaraz po wyswietleniu sie zdjecia... ale to takie moje male zboczenie, ze nie lubie tytulow jasno okreslajacych motyw, wogole nie lubie tytulow, chyba ze sa wieloznaczne, abstrakcyjne albo paradoksalne
parala...tytuł rzeczywiście może wydawać się dziwny wynika jednak z wielu niesamowitych histori w specyficznym slangu, opowiadających o Zordonie, galaktycznej królowej Galaksji i jej świcie...
moje Skrzydełko :]
jak to Gosia powiedziała kto się czubi ten się lubi Skrzydełko.....:*
OK i dzięki za sprostowanie:>
skojazenia z fantastyka przybiegaja do glowy zaraz po wyswietleniu sie zdjecia... ale to takie moje male zboczenie, ze nie lubie tytulow jasno okreslajacych motyw, wogole nie lubie tytulow, chyba ze sa wieloznaczne, abstrakcyjne albo paradoksalne
parala...tytuł rzeczywiście może wydawać się dziwny wynika jednak z wielu niesamowitych histori w specyficznym slangu, opowiadających o Zordonie, galaktycznej królowej Galaksji i jej świcie...
tytul mi sie nie bardzo
hmmm inne to napewno
o kurde....
...no..nie bardzo....