Nie znam slownikowego wyjasnienia pojecia symetria, ale z tego co mi o symetrii wiadomo, wystepuje ona w tej focie :). Na pewno nie mozna powiedziec o braku symetrii. Przeciez to widac, ze na trzeciej focie wyraz twarzy jest troche inny - stad odstep.
"Mam fiola na punkcie kotow" - ouu, sorry. Chodzi o to, ze smiesznego masz tego kota, taki "wyraz twarzy" ma zabawny; zawsze sie usmiecham jak widze 70312 :)
lubie historyjki
Nie znam slownikowego wyjasnienia pojecia symetria, ale z tego co mi o symetrii wiadomo, wystepuje ona w tej focie :). Na pewno nie mozna powiedziec o braku symetrii. Przeciez to widac, ze na trzeciej focie wyraz twarzy jest troche inny - stad odstep.
nie rozumiem tej symetrii i zarazem braku symetriii... coś mi nie gra, niepotrzebna ramka czarna. pozdrawiam
Ech...
to widac, ze wycisniete i ze soki rzeczywiscie poszly... a poza tym, coz widac ze sie nudzisz, skoro takie rzeczy wysylasz.... ;)
No niestety, cisne ostatnie soki.
Moge ci pogratulowac inwencji, z jaka ekspolorujesz banalne motywy :-)
"Mam fiola na punkcie kotow" - ouu, sorry. Chodzi o to, ze smiesznego masz tego kota, taki "wyraz twarzy" ma zabawny; zawsze sie usmiecham jak widze 70312 :)
Bo gruby jest, jak swinia - swinski kot :)
A dlaczego piszesz że mój kot jest świński??
dobre
To byly jeszcze czasy jak moje "Szczescie" wyjechalo na 3 tygodnie, ta ostatnia to dosc kwasna minka.
Oj stare te foty, stare... Bez bicia sie przyznam, ze cos mi w tym ustawieniu nie pasuje :\
świetne :) widze czas na autoportrety nastał - pogoda na dworze nieciekawa nie dziwie sie :)
dobrze jest ...brakuje tylko znaku + miedzy pierszym i drugim orac = przed trzecim...jakies radosniejsze, lepszy dzien?
Zgadzam sie w 100%. Moja wina, moja wina, moja bardzo WIELKA...
no właśnie
Aha...
hmm...