Maria-Ewa: respekt jest zupełnie niepotrzebny, nikt tu nie jest prawdziwym artystą (no może z kilkoma, kilkunastoma wyjątkami) i w większości pstryka a nie robi fotografii przez duże F. Chodzi o to aby to co pokazujesz dawało coś innym no i przede wszystkim Tobie. Wrzuciłaś te gałęzie. O technice już inni pisali. Ale właściwie o co tu chodzi? O to aby liczyć igły? Bo ani ten układ gałązek nie działa - nie ma w nim nic wyjątkowego, ani samo ich umieszczenie w kadrze nie pracuje. Wszystko się zlewa w jedną nieczytelną całość i jak sama patrzysz to chyba oczy biegają Ci po monitorze i na niczym konkretntym nie możesz skupić wzroku. Gł. ostrości też przeszkadza bo jest dość czytelna i nie wyodrębnia pierwszego planu. Dlatego moje pytanie "no i?" czyli co wynika z tego obrazka. To że są igły na drzewach iglastych to mało. One muszą jakoś zainteresować. Witryna foto nie da Ci lekcji jak robić zdjęcia. To co daje to same zdjęcia, które możesz oglądać, kombinować i dochodzić do własnych wniosków. A teraz pytanie: czy pod każdym kiepskim zdjęciem trzeba pisać podobne epistoły? Co źle, jak poprawić, co dodać, co ująć? Chyba bym dostał Nobla za przynudzanie. A poza tym przecież czasu nie ma na tworzenie takiej domorosłej literatury
Piotr-Iberica: Wstawiam te "fotki" tutaj, bo czuję respekt do waszych wiadomości i talentów. Wasze komentarze i oceny pozwolą mi zająć odpowiednią pozycję startową. Przynajmniej wiem od czego się odbijać.
viking99: Inni też mogą to robić. Ja zapytałem "no i?" a oznacza to coś konkretnego, chodzi o to co właściwie tu miało być pokazane. Zdjęć wchodzi tu setki i przy każdym nie da się rozpisywać. Jednak zasada jest ogólna: można mieć braki techniczne, błędy w samym wykonaniu ale druga rzecz to to co się chce pokazać. Pytanie "no i?" znaczy +- to, że to akurat zdjęcie zdjęcie NIC nie pokazuje i że może warto się zatrzymać przed wstawianiem podobnych obrazków. Nie ma tu złośliwości a zachęta do minimum wysiłku ze strony autora.
Piotr-Iberica - widziałem Twoje portfolio, rozbudowane i dużo w nim fajnych zdjęć. Ale zawsze miałeś dobre zdjęcia? Skomentuj, ale KONSTRUKTYWNIE. Krytyka destruktywna nic nie daje, poza satysfakcją (wątpliwą) autora. Maria-Ewa: uważaj na promienie wpadające do obiektywu. Czasem sa potrzebne, a czasem robia krzywdę, może filtr polaryzacyjny coś by tu pomógł. Przy czym taki filtr podniesie Ci kontrast zdjęcia - trzeba ostrożnie go używać, aby nie przesadzić. Druga sprawa - Pomyśl nad głębią ostrości - tu jest trochę nieoznaczona ;-) Albo ostry pierwszy plan, albo pozostałe. Dobra, dość wymądrzania się ;-) Powodzenia!
Maria-Ewa: respekt jest zupełnie niepotrzebny, nikt tu nie jest prawdziwym artystą (no może z kilkoma, kilkunastoma wyjątkami) i w większości pstryka a nie robi fotografii przez duże F. Chodzi o to aby to co pokazujesz dawało coś innym no i przede wszystkim Tobie. Wrzuciłaś te gałęzie. O technice już inni pisali. Ale właściwie o co tu chodzi? O to aby liczyć igły? Bo ani ten układ gałązek nie działa - nie ma w nim nic wyjątkowego, ani samo ich umieszczenie w kadrze nie pracuje. Wszystko się zlewa w jedną nieczytelną całość i jak sama patrzysz to chyba oczy biegają Ci po monitorze i na niczym konkretntym nie możesz skupić wzroku. Gł. ostrości też przeszkadza bo jest dość czytelna i nie wyodrębnia pierwszego planu. Dlatego moje pytanie "no i?" czyli co wynika z tego obrazka. To że są igły na drzewach iglastych to mało. One muszą jakoś zainteresować. Witryna foto nie da Ci lekcji jak robić zdjęcia. To co daje to same zdjęcia, które możesz oglądać, kombinować i dochodzić do własnych wniosków. A teraz pytanie: czy pod każdym kiepskim zdjęciem trzeba pisać podobne epistoły? Co źle, jak poprawić, co dodać, co ująć? Chyba bym dostał Nobla za przynudzanie. A poza tym przecież czasu nie ma na tworzenie takiej domorosłej literatury
takie galązki... niby zwykłe... a mnie się z tropikalną wyspą i palmami kojarzą...
Piotr-Iberica: Wstawiam te "fotki" tutaj, bo czuję respekt do waszych wiadomości i talentów. Wasze komentarze i oceny pozwolą mi zająć odpowiednią pozycję startową. Przynajmniej wiem od czego się odbijać.
viking99: Inni też mogą to robić. Ja zapytałem "no i?" a oznacza to coś konkretnego, chodzi o to co właściwie tu miało być pokazane. Zdjęć wchodzi tu setki i przy każdym nie da się rozpisywać. Jednak zasada jest ogólna: można mieć braki techniczne, błędy w samym wykonaniu ale druga rzecz to to co się chce pokazać. Pytanie "no i?" znaczy +- to, że to akurat zdjęcie zdjęcie NIC nie pokazuje i że może warto się zatrzymać przed wstawianiem podobnych obrazków. Nie ma tu złośliwości a zachęta do minimum wysiłku ze strony autora.
Dzięki za uwagi. Wezmę je do siebie.
no i juz cos wiesz... sama do tego doszłaś...
Piotr-Iberica - widziałem Twoje portfolio, rozbudowane i dużo w nim fajnych zdjęć. Ale zawsze miałeś dobre zdjęcia? Skomentuj, ale KONSTRUKTYWNIE. Krytyka destruktywna nic nie daje, poza satysfakcją (wątpliwą) autora. Maria-Ewa: uważaj na promienie wpadające do obiektywu. Czasem sa potrzebne, a czasem robia krzywdę, może filtr polaryzacyjny coś by tu pomógł. Przy czym taki filtr podniesie Ci kontrast zdjęcia - trzeba ostrożnie go używać, aby nie przesadzić. Druga sprawa - Pomyśl nad głębią ostrości - tu jest trochę nieoznaczona ;-) Albo ostry pierwszy plan, albo pozostałe. Dobra, dość wymądrzania się ;-) Powodzenia!
chyba raczej źle :(
dobrze bo cos sie dzieje na focie!!!
"z mchu i paproci" pamietacie?
to dobrze czy źle że tak słońce?
takie z prawej to ingerencja słońca.
nie ma jakiegoś obiektu na którym można by zawiesić oko, trochę przepalone niebo
Technicznie słabe: PG, kadrowanie by się przydało. Treści brak, ot takie sobie zdjęcie.
No wiem, że nie jest świetne.
co to takie z prawej? :>
Może jakaś konstruktywna krytyka?
No i właśnie nie za bardzo jakoś...
no i?