pomijajac zupelnie kadr itd. przy portretach robionych bez profesjonalnego wizazu, trzeba niestety retuszowac niedoskonalosci cery. czytalem pod moim zdjeciem ze nie jestes zwolennikiem PS, jednak z mojego skromnego doswiadczenia wynika, iz nawet osoba o bardzo zdrowej cerze bez takiej korekty wychodzi niekorzystnie. mozliwe iz wplyw na to maja kolorowe magazyny z plastikowymi "lalkami", jednak ludzie oswajaja sie z takim wizerunkiem i oczekuja tego samego... pisales ze to pierwsze proby, mam nadzieje ze udalo mi sie jakos pomoc. odnosnie retuszu mozesz znalezc sporo materialow w necie... pozdrowki.
Faktem jest , ze kazdy , kto kiedykolwiek stworzyl cos o trwalej wartosci, byl indywidualista, isc wlasna droga - to jest tajemnica fotografi. POZDRAWIAM !!!
Całkiem sympatyczne, ciepłe, miękkie, nie 'dające po oczach' ostrymi kontrastami, sprawia wrażenie, że osoba na zdjęciu jest raczej o wesolym, ale spokojnym usposobieniu, że było robione jakoś późnym popoludniem. I nie jest super ostre, co jak dla mnie tutaj jest zaletą.
podobno oczy są drzwiami do duszy człowieka - staraj się na nie ostrzyć. (dobrze, że pierwszy portret zrobiłeś w cieniu, uniknąłeś przykrych niespodzianek związanych z oświetleniem)
dzięki Chet za uwagi - może faktycznie trzeba będzie z czasem poznać PS.
pomijajac zupelnie kadr itd. przy portretach robionych bez profesjonalnego wizazu, trzeba niestety retuszowac niedoskonalosci cery. czytalem pod moim zdjeciem ze nie jestes zwolennikiem PS, jednak z mojego skromnego doswiadczenia wynika, iz nawet osoba o bardzo zdrowej cerze bez takiej korekty wychodzi niekorzystnie. mozliwe iz wplyw na to maja kolorowe magazyny z plastikowymi "lalkami", jednak ludzie oswajaja sie z takim wizerunkiem i oczekuja tego samego... pisales ze to pierwsze proby, mam nadzieje ze udalo mi sie jakos pomoc. odnosnie retuszu mozesz znalezc sporo materialow w necie... pozdrowki.
Faktem jest , ze kazdy , kto kiedykolwiek stworzyl cos o trwalej wartosci, byl indywidualista, isc wlasna droga - to jest tajemnica fotografi. POZDRAWIAM !!!
Całkiem sympatyczne, ciepłe, miękkie, nie 'dające po oczach' ostrymi kontrastami, sprawia wrażenie, że osoba na zdjęciu jest raczej o wesolym, ale spokojnym usposobieniu, że było robione jakoś późnym popoludniem. I nie jest super ostre, co jak dla mnie tutaj jest zaletą.
Edward - bez kontrastu - co przez to rozumiesz? pytanie jak najbardziej serio - przymierzam się do kolejnej sesji portretowej i każda rada się przyda.
jak Edward. sam chętnie czytam komentarze, bo przede mną debiut portretowy :P
Urocze, choc brak kontrastu
podobno oczy są drzwiami do duszy człowieka - staraj się na nie ostrzyć. (dobrze, że pierwszy portret zrobiłeś w cieniu, uniknąłeś przykrych niespodzianek związanych z oświetleniem)
wyszło nieźle, ale bez rewelacji
Super - bardzo realistyczne!