Problem w tym, ze sie strasznie szybko poruszal i zrobilem chyba ze 30 zdjec z ktorych jedynie kilka sie do czegos nadawalo. Co do kadru i tla... no niestety pogon za nim toczyla sie w takiej a nie innej scenerii, nic nie poradze to nie bylo studio :P a sposob przyciecia hmm.. no wlasnie nie moglem sie zdecydowac, chcialem jednoczesnie aby ujecie bylo jak najblizej "modela" a z drugiej strony nie chcialem stracic dlugich na cos okolo siedem centymetrow czulek, cos za cos...
ostatnio takiego kolesia na lusterku wiozłem,wsiadł nie wiem kiedy ,czekal na mnie cała noc ,a rano zawiozłem go na łake i wygoniłem,buł mniejszy i nie miał jednej tylnej nogi,teraz załuje ze go nie cyknałem. a ten jest swietny
Problem w tym, ze sie strasznie szybko poruszal i zrobilem chyba ze 30 zdjec z ktorych jedynie kilka sie do czegos nadawalo. Co do kadru i tla... no niestety pogon za nim toczyla sie w takiej a nie innej scenerii, nic nie poradze to nie bylo studio :P a sposob przyciecia hmm.. no wlasnie nie moglem sie zdecydowac, chcialem jednoczesnie aby ujecie bylo jak najblizej "modela" a z drugiej strony nie chcialem stracic dlugich na cos okolo siedem centymetrow czulek, cos za cos...
taki pasikonikowaty, co do kadru troszke za bardzo przyciety... ale podoba sie mi ;)
:) ladny zielony kolor :P
to nie świerszcz, a Pasikonik zielony :)
no właśnie kadr w makro jest istotny. wyrzucam wszystkie, z których zwierzaki choć trochę mi uciekły. pozdr
za gabaro
szkoda obciętych czółek i nogi, kadr też mi się nie podoba
Poobcinany, wyblakły i tło bałaganiarskie.
;-)
ostatnio takiego kolesia na lusterku wiozłem,wsiadł nie wiem kiedy ,czekal na mnie cała noc ,a rano zawiozłem go na łake i wygoniłem,buł mniejszy i nie miał jednej tylnej nogi,teraz załuje ze go nie cyknałem. a ten jest swietny