Portrety b&w są dla koneserów (to a propos komentarza prezesooo), a ja uwielbiam zdjęcia kolorowe - tutaj bardzo mi się podobają zarumienione policzki czytającej (pewnie książka taka ciekawa), pastelowy kolor swetra i kasztanowy odcień włosów, w b&w to wszystko by znikło. Jak dla mnie jest to bardzo fajny, nieprzekombinowany portret, podoba mi się :)
Portrety b&w są dla koneserów (to a propos komentarza prezesooo), a ja uwielbiam zdjęcia kolorowe - tutaj bardzo mi się podobają zarumienione policzki czytającej (pewnie książka taka ciekawa), pastelowy kolor swetra i kasztanowy odcień włosów, w b&w to wszystko by znikło. Jak dla mnie jest to bardzo fajny, nieprzekombinowany portret, podoba mi się :)
ramka okularów zasłania oczy - w ogóle jakieś to mnie nie przekonuje, jak wyjęte z rodzinnego albumu
BW zdecydowanie lepsze ;)
dobre, ale takie bez życia
Czyta Krystyna Czubówna.
Komputer też bardzo lubi, ale z książkami się nie rozstaje - nawet wyjeżdżając na kolonie zabrała ze sobą. Dziękuję i pozdrawiam :)
Widac, że naprawdę lubi czyta. To rzadkie ostatnio. Wolą kompy, gg, czaty i inne bzdety. Pozdrawiam