jadowita, a zdjecie nastoletniej siksy femme fatale to nie byloby cos? ale ani Ty, ani 99% fotografow na tym forum by tego nie zauwazyla, bo "sex bomba = biała rozkloszowana kiecka, unoszona przez podmuch powietrza z metra" itp itd ;)
:) pozostawiam Ci prawo do własnych wyobrażeń i wrażeń :)
ale nie zwykłam myśleć tak schematycznie więc nie sądzę, żebysmy mogly się zgodzić.
milego dnia.
:)) nie przeczę, przeczytaj dokładnie: FF jako zjawisko wogóle to oczywiści styl myslenia, byćia, ogólnie charakter i z tym się zgadzam. Zaś to konkretne zdjęcie nie przystaje do tego wizerunku (a dlaczego, zostało poniżej napisane). Nie ma sprzeczności. Co do interpretacji osobistych : przecież tylko takie są, nie ma jednej obiektywnej recepty na dany obiekt czy stylizację, wszystko jest subiektywne i to zdjęcie wiele moze powiedzieć o Tobie :)) Jednakże zostały ukute pewne standardy, które działając na widza maja wywołać określone skojażenia. Np. sex bomba = biała rozkloszowana kiecka, unoszona przez podmuch powietrza z metra(merlyn m.); kobieta fatalna = nie siksa nastoletnia, ale kobieta 25-35lat, rudokasztanowe włosy, pełne czerone usta, papieros, odrobinę "wiśniowy low key" :)
na koniec zważ proszę ,że cos chyba jednak jest w tym co piszę, bo po 244 odsłonach nikt nie chciał zagłosować.
:) na nic się nie silę. a ocena wizualnej femme fatalności - czyli interpretacja obrazu zależy od osobistych wrażeń i odczuć widza - jego wrażliwości, jego doświadczeń, jego osobistych skojarzeń. Jeśli Tobie akurat tak się to nie kojarzy, to musisz wiedzieć, że mnie to w żaden sposób nie dotyka - ani też zdjęcia - jego istniejących lub wyimaginowanych treści.
Twoja interpretacja wywołana jakimśtam osobistym wrażenie co najwyżej daje obraz Ciebie :) a nie obiektu.
:) Poza tym przeczysz sobie. W jednym poście przyznajesz mi rację, że nie ma przepisu na femme fatale i to charakter żeby zaraz potem powiedzieć, że mi nie wyszło. :) co właściwie? Wstrzelenie się w Twoją interpretację charakteru? Tylko to mi przychodzi do głowy :)
Błądź dalej, mój ty ROTOFL-u :) A powaznie to masz oczywiście rację mowiąc ze FF to charakter, ale my tu raczej o zdjęciach mamy mówić nie o charakerach, więć jeśli się silisz na stylizacje FF, to wiedz, ze tym razem Ci nie wyszło. Ani twarz ani zestaw kolorów nie pasuje do tej stylizacji. Ale rób co uwazasz za słuszne, nie musisz sie słuchac jakiejś tam Teściowej. Tym bardziej Jadowitej :)
jadowita, ROTFL to jest PRZEPIS jak ma wyglądać femme fatale???? ROTFL no masz... a wg moich (jakże bzdurdnych omatko!! teraz to wiem!) wyobrażeń to charakter :D
jak to dobrze mieć kogoś takiego jak Ty ROTFL...
inaczej błądziłabym po meandrach mylnych fantazji..
femm fatal to kolory czarny, czerwony, wiśniowy. Włosy powinny być albo rude, albo blond, albo kasztanowe. Nieudana stylizacja, światło jakieś mało porywające, razem niestety takie sobie.
jadowita, a zdjecie nastoletniej siksy femme fatale to nie byloby cos? ale ani Ty, ani 99% fotografow na tym forum by tego nie zauwazyla, bo "sex bomba = biała rozkloszowana kiecka, unoszona przez podmuch powietrza z metra" itp itd ;)
:) pozostawiam Ci prawo do własnych wyobrażeń i wrażeń :) ale nie zwykłam myśleć tak schematycznie więc nie sądzę, żebysmy mogly się zgodzić. milego dnia.
:)) nie przeczę, przeczytaj dokładnie: FF jako zjawisko wogóle to oczywiści styl myslenia, byćia, ogólnie charakter i z tym się zgadzam. Zaś to konkretne zdjęcie nie przystaje do tego wizerunku (a dlaczego, zostało poniżej napisane). Nie ma sprzeczności. Co do interpretacji osobistych : przecież tylko takie są, nie ma jednej obiektywnej recepty na dany obiekt czy stylizację, wszystko jest subiektywne i to zdjęcie wiele moze powiedzieć o Tobie :)) Jednakże zostały ukute pewne standardy, które działając na widza maja wywołać określone skojażenia. Np. sex bomba = biała rozkloszowana kiecka, unoszona przez podmuch powietrza z metra(merlyn m.); kobieta fatalna = nie siksa nastoletnia, ale kobieta 25-35lat, rudokasztanowe włosy, pełne czerone usta, papieros, odrobinę "wiśniowy low key" :) na koniec zważ proszę ,że cos chyba jednak jest w tym co piszę, bo po 244 odsłonach nikt nie chciał zagłosować.
:) na nic się nie silę. a ocena wizualnej femme fatalności - czyli interpretacja obrazu zależy od osobistych wrażeń i odczuć widza - jego wrażliwości, jego doświadczeń, jego osobistych skojarzeń. Jeśli Tobie akurat tak się to nie kojarzy, to musisz wiedzieć, że mnie to w żaden sposób nie dotyka - ani też zdjęcia - jego istniejących lub wyimaginowanych treści. Twoja interpretacja wywołana jakimśtam osobistym wrażenie co najwyżej daje obraz Ciebie :) a nie obiektu. :) Poza tym przeczysz sobie. W jednym poście przyznajesz mi rację, że nie ma przepisu na femme fatale i to charakter żeby zaraz potem powiedzieć, że mi nie wyszło. :) co właściwie? Wstrzelenie się w Twoją interpretację charakteru? Tylko to mi przychodzi do głowy :)
Błądź dalej, mój ty ROTOFL-u :) A powaznie to masz oczywiście rację mowiąc ze FF to charakter, ale my tu raczej o zdjęciach mamy mówić nie o charakerach, więć jeśli się silisz na stylizacje FF, to wiedz, ze tym razem Ci nie wyszło. Ani twarz ani zestaw kolorów nie pasuje do tej stylizacji. Ale rób co uwazasz za słuszne, nie musisz sie słuchac jakiejś tam Teściowej. Tym bardziej Jadowitej :)
jadowita, ROTFL to jest PRZEPIS jak ma wyglądać femme fatale???? ROTFL no masz... a wg moich (jakże bzdurdnych omatko!! teraz to wiem!) wyobrażeń to charakter :D jak to dobrze mieć kogoś takiego jak Ty ROTFL... inaczej błądziłabym po meandrach mylnych fantazji..
co powie ryba
jakbym znał, dziewczynę.
femm fatal to kolory czarny, czerwony, wiśniowy. Włosy powinny być albo rude, albo blond, albo kasztanowe. Nieudana stylizacja, światło jakieś mało porywające, razem niestety takie sobie.
ojej, trochę niezupełnie dobrze wyszła ta stylizacja. plus za kolory i twarz
zdjęcie jest super ale fajne są też te latające cyferki na Twojej stronie polecam każdemu
fajne:))
ojej skad wziales/wzielas taka fifke ? szukam takiej ale w 3city zupelnie nie do dostania :o(
wg mnie ok