Ja mam dowcip, TY dobre oko.
A tak na poważnie. Nie jest sztuką skadrować kroplę, czy kawałek martwej ważki.
Prawda jest taka, że fotografia - to człowiek. Zatrzymać chwilę, uśmiech, gest, łzę.
Nie jestem fotografem zawodowym, ani wybitnym znawcą tegoż tematu, nie sypnę nazwiskami wielkich z rękawa, a słowo choćby aberacja wywołuje u mnie odruch sięgania po słownik wyrazów obcych, ale lubię fotki takie jak w tym tu pf. Powód - są naturalne, nie wymuskane pod publikę, nie skalkulowane co do głosa czy oceny. Mz - to bardzo dobre PF. Jedno z kilku gdzie widać radość tworzenia - nie rzemieślniczą harówkę.
wiem wiem, niemowie tu tylko o własnych emocjach, jest jeszcze kwestia pieniedzy, pozatym 6 miesiecy to jest maks, 3 lata nigdy i nigdzie niewytzymał bym poza swoim miejscem, nawet jezeli by mi doplacali
jeśli gdzieś posiedzisz ze 3 lata to wtedy pogadamy. kiedyś mówilam jak ty, ale jestem już bogatsza o te doś/wiadzcenia. Nie myśl, że się wymądrzam, wiem po prostu do czego prowadzi taka determinacja.
jade odnalesc siebie, wisi mnie kraj z ktorego wyjezdzam i do ktorego zmierzam, to tak ogolnie, i niegranicą musze sie zaslaniac zeby wiedziec gdzie moj dom:] ja o tym wiem
" od siebie nigdzie nie uciekniesz", znasz? Po pewnym czasie , gdy jesteś już daleko i dlugo gdzieś w innym kraju, dochodzi do Ciebie , że jesteś Polakiem i że bez Polski jest trudno oddychać, choćby się wczesniej mialo pelno "ale" co do kraju. Dochodzi do siebie, ze daleko to się tylko mozna zestarzeć gadając hjak papuga w obcym ci języku.
ale ja MUSZĘ mieć , bo bez pracy umieram, no i muszę się wziąć za te sprawy, a jak narazie wciąż odpoczywam, bo am placone do sierpnia, wiec sobie siedze i ględzę
błahahahhhha wezzzzz ciii , a wszystko bedzie dobrze:P wogole sie zastanawoam czemu ja niekomentuje reszte twych zdjec:/? musze to poczynic ale nie wtym momencie wybacz:D sama wiesz;]
haha no nie?:D sam sie dziwie jak to tak echh , zupełnie nie pobozemu :P a ty w tej dalmacji gdzie dokladnie zamieszkujesz? bo widoki to masz konkret jak nic:]
eeeeetam pieprzysz 5 lat to jest nic przeciesz, pooozatym kobity dłuzej zyją i wogole, takze niegadaj mi tu, pozatym macie przywilej dawania zycia lub jego odbierania, to wy rządzicie siwatem! ale to niezbyt wdzieczne zajecie;]
nooo juz sie tak nie wywyzszaj, przyjdzie czas ze bedziesz mi zazdroscic tych paru jesieni! haa zaraz pewnie powiesz ze sie nie wywyzszasz i juz mi zazdroscisz:P
hyhy ech te baby:D wieeedzialem ze zapytasz:] nie niedziecko, mimo wszystko naszczescie niedziecko, brata 3 letniego, okrytny diabel, uwierz mi , zabija ze smiechu
wiem, niekiedy i ten czas przedłuza sie do 3 lat, i nie koniecznie niebieskie a napewno nie takie jak tam tam widoczne:] co jak co ale na tym sie akurat znam trrrroche:D
no mówilam o przedziale wiekowym "gówniartstwa",a z kolorem oczy to chodzilo o to, że wszystkie niemowlęta mają niebieskie oczy, wlaściwy kolor wyksztalca się później;))))))
na Nehalennię i jej wierne psy! jasne ze nie o łzy chodzi, ales sie uparła, to tylko kawalek farby w PS:P,... latino - burakino , ale ja tam i tak wiem zes wiesz oco sie rozchodzi tu od poczatku:]
widze ze ci sie spodobalo to zlekka zniekrztałcone burakino;] moj never land jest rozdarty na dwoje a jednym z nich jest Krakow własnie:] chyba mozna tak powiedziec, tułam sie
Adam Żukowski - dzięki, w Armenii jest PELNO wszędzie rozrzuconego żelastwa w pustym , bezludnym górzystym krajobrazie. Obrazek nie przedstawia więc nic niecodziennego;)
:)) oczywiście, nic a nic nie zaburza naszych relacji - jak to ladnie ująleś. Zgadzam się ze wszystkim co powiedzialeś. Ciesze się, ze cię już nie boli... ( poza tym lubię jak się rozpisujesz na pol strony), niezmiennie i cieplutko pozdrawiam.;)
DOMZA oczywiście rozumiem twoje podejście, rozumiem, że fotka miała dla Ciebie charakter osobisty i oczywiście zdaję sobie w pełni sprawę z innej stylistyki, bo ja uprawiam fotografię nazwijmy to dokumentacyjną, moje fotki mają coś opowiedzieć, coś utrwalic w kadrze, bo być może za jakiś czas już tego nie da się zobaczyć, albo tylko w skansenie (stąd m. in. chaty i ruiny)... Twoja fotografia to zupełnie inny styl, bardziej sztuka, ale przecież to nie znaczy, że zupełnie nie rozumiem twoich zdjęć albo, że nie powinienem się na ich temat wypowiadać... Może ostatnio rzeczywiście swoje uwagi sformułowałem dosyć niefortunnie, ale to dlatego, że nie chciałem się rozpisywać (tak jak teraz!!) na pół strony... Tak czy inaczej mam nadzieję, że sobie to wyjaśniliśmy i nie zaburzy to w żaden sposób relacji pomiędzy nami! a głowa na szczęście przestała mnie już boleć (to był raczej nie efekt ciśnienia ale jeszcze oddźwięk leków antymalarycznych które na szczęście skończyłem już brać). Pozdrawiam!
deep drogi, ;)) nie chcialam na Ciebie "wyskoczyć " jak to nazwaleś,ale pozwól , że coś wyjaśnię. Uprawiasz fotografię calkiem innej niż ja stylistyki i wtedy Twoja uwaga byla dla mnie okrutnie bez sensu ( o cięciu i dorabianiu ideologii). Sama staram się nie krtykować fotek zrobionych w innej stylistyce niż robię czy lubię to ja, nawet rzadko je oglądam. Poza tym , są fotogorafie bardzo osobiste dla mnie ( jak tamta), których owszem bronię, a są takie ja TA - jest mi obojętna i nawet lejący sie jad nic tu nie zmienia;)). Mam nadzieję, że rozumiesz. Poza tym czasem jestem już takich chamczakiem ( w końcu bliźniakiem, których nie lubisz;)), kiedy wywiązuje się dyskusja , nawet żarliwa, zawsze to luboię. Ale lubię też Ciebie rzecz jasna, więc postaram się uszanować Twoją wrażliwość. Jeszcze raz sorki, caluski i czuj się dobrze! ( zażyj tabletkę, to od ciśnienia). uściski.
też tak pomyślałem:) świetnie!!!!
automatyczne skojarzenie - into the wild
"Into the wild"... i już nie będę obiektywna ;) db
Ano, już tu kiedyś byłem i wracam z wielką przyjemnością. Gorąco pozdrawiam.
przyroda kiedyś sobie z ludźmi poradzi ...
świetne
bez autobusu tez by mi sie podobalo, bo lubie takie "irlandzkie" widoczki
wow, r e w e l a c j a !!!
dobre zdjecie, ma swoj klimat...
Oj, za "Pana" mogę się obrazić ;D
madcoy - jest Pan milutki, dziękuję pięknie!
Ja mam dowcip, TY dobre oko. A tak na poważnie. Nie jest sztuką skadrować kroplę, czy kawałek martwej ważki. Prawda jest taka, że fotografia - to człowiek. Zatrzymać chwilę, uśmiech, gest, łzę. Nie jestem fotografem zawodowym, ani wybitnym znawcą tegoż tematu, nie sypnę nazwiskami wielkich z rękawa, a słowo choćby aberacja wywołuje u mnie odruch sięgania po słownik wyrazów obcych, ale lubię fotki takie jak w tym tu pf. Powód - są naturalne, nie wymuskane pod publikę, nie skalkulowane co do głosa czy oceny. Mz - to bardzo dobre PF. Jedno z kilku gdzie widać radość tworzenia - nie rzemieślniczą harówkę.
madcoy drogi - hehe i dowcip Pan ma :))
motyw rzeczywiście niezły ..:)
no tak, dobre, fakt.
DOMZA - bez sypania cukru pod nogi i produkowania lizaków - gdzie mi do Twoich fot? Znalazłem już kilka rodzynków, a szukam dalej ;D
madcoy - dzięki za odwiedziny. milo uslyszec cos milego od kogos z taaaakimi fotkami:) pozdrawiam cieplo.
dobry motyw i kadr. foto zwykłe niezwykłe.
heh, mocne!
może ktoś go w końcu przygarnie ;) Fotka przemawiająca
kurcze, ale motyw niesamowity! i w takim pięknym miejscu porzucony... :) pięknie
michkich - dzięki, coś się zdaje , że się na wakacjach było, co?
klimat, klimat, rewelacja!
korzystne miejsce spoczynku sobie wybrał...na trawie !
je je je je je daje maxa
lubię rekwizyty porzucone w krajobrazach
Mocne, bezkompromisowe, naturalne zdjęcie, które do mnie przemawia. pozdrawiam:)
wiem wiem, niemowie tu tylko o własnych emocjach, jest jeszcze kwestia pieniedzy, pozatym 6 miesiecy to jest maks, 3 lata nigdy i nigdzie niewytzymał bym poza swoim miejscem, nawet jezeli by mi doplacali
jeśli gdzieś posiedzisz ze 3 lata to wtedy pogadamy. kiedyś mówilam jak ty, ale jestem już bogatsza o te doś/wiadzcenia. Nie myśl, że się wymądrzam, wiem po prostu do czego prowadzi taka determinacja.
jade odnalesc siebie, wisi mnie kraj z ktorego wyjezdzam i do ktorego zmierzam, to tak ogolnie, i niegranicą musze sie zaslaniac zeby wiedziec gdzie moj dom:] ja o tym wiem
" od siebie nigdzie nie uciekniesz", znasz? Po pewnym czasie , gdy jesteś już daleko i dlugo gdzieś w innym kraju, dochodzi do Ciebie , że jesteś Polakiem i że bez Polski jest trudno oddychać, choćby się wczesniej mialo pelno "ale" co do kraju. Dochodzi do siebie, ze daleko to się tylko mozna zestarzeć gadając hjak papuga w obcym ci języku.
no to ci dobrze, ja za wszeką cene che uciec, daleko, najlepiej na polnoc, kiedys to zrobie, moze juz niedlugo
ale ja MUSZĘ mieć , bo bez pracy umieram, no i muszę się wziąć za te sprawy, a jak narazie wciąż odpoczywam, bo am placone do sierpnia, wiec sobie siedze i ględzę
aaa, spoko nie martw sie ja niemam roboty od grudnia
narazien nigdzie, dopiero 3 tygodnie jestemw kraju.
gdzie robisz w krk?
za coś trzeba żyć ... zwalszcza jak się czlowiek przyzwyczail do dobrego...ale nie będę o smutnym gadać
nie, nie dlatego, nie komentuje bo ich nie widziałem:|czyli ze nic straconego:P achhh robota, jak kocha to zaczeka;p
nie wiem czemunie komentujesz, [ewnie ci się nie podobają . za dużo czasu spędzam na tym forum, muszę się stąd wynieść i zająć robotą wreszcie...
błahahahhhha wezzzzz ciii , a wszystko bedzie dobrze:P wogole sie zastanawoam czemu ja niekomentuje reszte twych zdjec:/? musze to poczynic ale nie wtym momencie wybacz:D sama wiesz;]
ależ oczywiście że Cie wyróżniam ( oburzenie).
nooo wiem wieeem niewyrozniasz mnie:P
ejjj ale fajne popoUdnie:D no ja cie niemoge naprawde ryyyyli ciekawe, a ty przestan mnie wyrozniac , jestem nikim wsrod splędoru bogów;]
Latino, nie gniewam się slońce ( na Ciebie?)
Domza przepraszam cię:( jestem pijany, naprawde
Be3ndzi - nooo ;) ma autobus;))dx
ma to cos
maciejchudy, zapomnialam sprawdzić;))
jaka to linia?...fajne
Latino, nie klnij, ja tego nie znoszę nooo..
hahaha :D ale debil no;] fajnie fajnie, i tak tzreba, szkoda ze ona tego niewidzi;{, (ale jestem wstretnym hujem uuuu)
no nic dodac nic ujac wybitne zdjecie
Latino wstawilam "ślimola":)))))))) ( na znak tego od czego zaczęła się nasza burzliwa przygoda:)))))))))
no kurkaaa upały mineły przecie, nie gadaj:> dąz do tego aby zmienic ten stan! i naczej uschniesz na dobre noooo
a ja wysycham
hyhy, sie zarobiło to sie ma:D;] wrucielm od dziadka takze wiesz łehehe:P
oo, niketórzy to sobie browarek, a tu zdycham na kwarantannie domowej ..;)
no to git:] moze sie minelismy, nieswiadomie :Dkto wie;] ide po browar
Humanimal, dzięki za oceny i komentarze, nie ze wszystkim się zgadzam , rzecz jasna, ale tak już bywa. Pozdrawiam.
jak to?? Latino - patrz blog, napisane, od miesiąca jestem w krakowianej ojczyźnie.
dalmacja - albania , ej ale ja myslalem ze ty tam, no bez kitu nie wiedzialem ze wrucilas hyhy, to fajnie
o. kolory, ujęcie, klimat, emocje. zdecydowanie.
w jakiej dalmacji? JUż jestemw Krakowie... Wrócilam no zzagranicy..
byda pozniej
haha no nie?:D sam sie dziwie jak to tak echh , zupełnie nie pobozemu :P a ty w tej dalmacji gdzie dokladnie zamieszkujesz? bo widoki to masz konkret jak nic:]
ale że Ty nie masz w planach rodzenia... hmmmm conajmniej dziwne :P
nooo ja chcę mieć dzieci. pewnie. to jasne.
eee myslalem ze przez 3 :P no tak no tak tyle ze ja niemam w planah rodzenia hyhy, moze ty spróbujesz:D
Latino, przez 5 lat życia wiesz ile można dzieci urodzić ( oblicz, dane : jedno dziecko może rodzić się co 9 miesięcy;)))
eeeeetam pieprzysz 5 lat to jest nic przeciesz, pooozatym kobity dłuzej zyją i wogole, takze niegadaj mi tu, pozatym macie przywilej dawania zycia lub jego odbierania, to wy rządzicie siwatem! ale to niezbyt wdzieczne zajecie;]
no to po co mam mówić, skoro i tak wsio wiesz;)), pewnie, że już teraz zazdroszcze ..;)
nooo juz sie tak nie wywyzszaj, przyjdzie czas ze bedziesz mi zazdroscic tych paru jesieni! haa zaraz pewnie powiesz ze sie nie wywyzszasz i juz mi zazdroscisz:P
motyl-motyl.pa:*
no tak w tym wieku to dzieci .. jeszczew roli rodzeństwa, a nie swoje, ale kochany wybacz , ja mysle kategoriami swojej grupy wiekowej;))
to ja lece, musze, no motyla
hyhy ech te baby:D wieeedzialem ze zapytasz:] nie niedziecko, mimo wszystko naszczescie niedziecko, brata 3 letniego, okrytny diabel, uwierz mi , zabija ze smiechu
tak? masz dziecko?
wiem, niekiedy i ten czas przedłuza sie do 3 lat, i nie koniecznie niebieskie a napewno nie takie jak tam tam widoczne:] co jak co ale na tym sie akurat znam trrrroche:D
no mówilam o przedziale wiekowym "gówniartstwa",a z kolorem oczy to chodzilo o to, że wszystkie niemowlęta mają niebieskie oczy, wlaściwy kolor wyksztalca się później;))))))
22 i osiem zon na stanie;] wogole wygląd niema znaczenia tak se napisalem od rzeczy, cesarze przychodzą i odchodzą rządzi pieniądz!:)
zgadywanie... taaaa ok, 22-24 , ta rozpiętość , kolor oczy ma znaczenie tylkow wieku niemowlęcym;))))))
no własnie zgadnij prosze szanowna domino, zgadnij:D aaa i niemam niebieskich oczu :] gwoli wyjasnienia tyz malowane , bo nainnych moze niebyło widac koloru;]
a co się tyczy "tamtego" , myślę , że do twarzy Ci z buraczkiem;))
no no wlaśnie... ciekawy wątek Burakino, interesno o ile jestęs mlodszy od "gówniary" ( pewnie z 10 latek co?;)
hyhy nie doś ze gowniara to jeszcze pyskata:D
nic nie wiem i się nie przyznam :P
na Nehalennię i jej wierne psy! jasne ze nie o łzy chodzi, ales sie uparła, to tylko kawalek farby w PS:P,... latino - burakino , ale ja tam i tak wiem zes wiesz oco sie rozchodzi tu od poczatku:]
(będę za godzinkę jeśli coś)
Burakino lekko znieksztalcopne mas zna mysli krwawe lzy? ( chęć tulania się przechodzi z wiekiem, wierz mi;))
widze ze ci sie spodobalo to zlekka zniekrztałcone burakino;] moj never land jest rozdarty na dwoje a jednym z nich jest Krakow własnie:] chyba mozna tak powiedziec, tułam sie
niesamowite!! widok robi wrazenie :)) samo zdjecie technicznie i kadrowo bardzo dobrze wykonane
Adam Żukowski - dzięki, w Armenii jest PELNO wszędzie rozrzuconego żelastwa w pustym , bezludnym górzystym krajobrazie. Obrazek nie przedstawia więc nic niecodziennego;)
Burakino - ano, z Kraka, a co nie widać?;) ( nie mów, że twój neverland też tutaj..:)_
Świetne, szokujące i zastanawiające - skąd ten autobus tu się wziął?
o a ty z krakowa nawet niezauwazyłęm:D to fajnie fajnie:] miło wiedziec
.. pewnie kierowca za dużo wypił.. :)
:)) oczywiście, nic a nic nie zaburza naszych relacji - jak to ladnie ująleś. Zgadzam się ze wszystkim co powiedzialeś. Ciesze się, ze cię już nie boli... ( poza tym lubię jak się rozpisujesz na pol strony), niezmiennie i cieplutko pozdrawiam.;)
DOMZA oczywiście rozumiem twoje podejście, rozumiem, że fotka miała dla Ciebie charakter osobisty i oczywiście zdaję sobie w pełni sprawę z innej stylistyki, bo ja uprawiam fotografię nazwijmy to dokumentacyjną, moje fotki mają coś opowiedzieć, coś utrwalic w kadrze, bo być może za jakiś czas już tego nie da się zobaczyć, albo tylko w skansenie (stąd m. in. chaty i ruiny)... Twoja fotografia to zupełnie inny styl, bardziej sztuka, ale przecież to nie znaczy, że zupełnie nie rozumiem twoich zdjęć albo, że nie powinienem się na ich temat wypowiadać... Może ostatnio rzeczywiście swoje uwagi sformułowałem dosyć niefortunnie, ale to dlatego, że nie chciałem się rozpisywać (tak jak teraz!!) na pół strony... Tak czy inaczej mam nadzieję, że sobie to wyjaśniliśmy i nie zaburzy to w żaden sposób relacji pomiędzy nami! a głowa na szczęście przestała mnie już boleć (to był raczej nie efekt ciśnienia ale jeszcze oddźwięk leków antymalarycznych które na szczęście skończyłem już brać). Pozdrawiam!
deep drogi, ;)) nie chcialam na Ciebie "wyskoczyć " jak to nazwaleś,ale pozwól , że coś wyjaśnię. Uprawiasz fotografię calkiem innej niż ja stylistyki i wtedy Twoja uwaga byla dla mnie okrutnie bez sensu ( o cięciu i dorabianiu ideologii). Sama staram się nie krtykować fotek zrobionych w innej stylistyce niż robię czy lubię to ja, nawet rzadko je oglądam. Poza tym , są fotogorafie bardzo osobiste dla mnie ( jak tamta), których owszem bronię, a są takie ja TA - jest mi obojętna i nawet lejący sie jad nic tu nie zmienia;)). Mam nadzieję, że rozumiesz. Poza tym czasem jestem już takich chamczakiem ( w końcu bliźniakiem, których nie lubisz;)), kiedy wywiązuje się dyskusja , nawet żarliwa, zawsze to luboię. Ale lubię też Ciebie rzecz jasna, więc postaram się uszanować Twoją wrażliwość. Jeszcze raz sorki, caluski i czuj się dobrze! ( zażyj tabletkę, to od ciśnienia). uściski.
Przemyslaw Ghandi Jarosh - piękne dzięki. Ciekawe uwagi o sposobach polowań.. analogicznie pozdrawiam.