Można różnie interpretować to zdjęcie. Zapewne tylko Laura wie co ono soba przedstawia.
Mnie się kojarzy ze ślubem, toastem i sypaniem drobnych monet na szczęście miast ryżu.
Użyłaś niezwykle "modelarskiego" materiału - ładnie się układa, tworząc zarazem ciekawe kształty i cienie :) Nad opisem się nie zastanawiam, bo nigdy nie byłem dobry w zgadywaniu: a co autor miał na myśli ;) Technicznie, to moim skromnym zdaniem odrobinkę za dużo światła poszło na sam kielich i jedną z monet, ale ogólnie kadr i sam pomysł jest Ok - powodzenia w realizacji kolejnych, czekamy :)
Cavior teraz to juz mnie na maxa rozbawiłeś :) :) Późno już... ilę lulku, bo juz teraz sama nie wiem o co chodzi, po co ta fote wrzucałam, przecie ona faktuycznie zbyt wiele sensu nie ma... i, co najgorsze jeszcze se kto cos złego o mnie pomyśli. pozdrawiam. spokojnej nocki wszystkim :) papa
O matko i córko. Karolinko powoli. Kieliszek pusty bo go wypił. Sex po pijanemu i ślub. A że mu się odwidziało to poszedł w pi... i teraz płaci alimenty. Widać nie nasz bo płaci w euro. Teraz gra ;)))
to tylko moje zdanie, nienalezy sie sugerowac. wyobraznie mam, ale tu podsowa mi tylko dzwiek mendelsona(dlaczego?), no a takich to nie lubie.szczegolnie to euro zastanawia i co jest w kieliszku?
wszystko jasne. dobrze, że piszesz swoje zdanie, bo przynajmniej nastepnym razem bardziej sie zastanowię nad doborem rekwizytów przy robieniu kompozycji. Pozdrawiam :)
ja to wszystko wiem, tylko swoje zdanie pisze:) poprostu takie zestawienie przedmiotow dla mnie jest niezrozumiale, wole jak przedmioty cos łaczy, jak nie na pierwszy rzut oka to w domysle, a tu ani na 1 rzut oka mi sie to niewydaje ze soba powiazane, ani nie domyslam sie o co by moglo chodzic, czytam tytul i dalej nic nie wiem. zwyczajnie nie przepadam za takimi zdjeicami. pozdrawiam:)
Karolina... nie zawsze musi "o coś chodzić" i nie wszystko musi sie każdemu podobać.... jak napisałam pod zdjęciem - to moja pierwsza, zupełnie spontaniczna martwa natura.... od czegoś trzeba zacząć :)
Łukasz... sama nie wiem, czemu akurat taki tytuł... to był pełen spontan. nawet sie specjalnie nie zastanawiałam nad ułożeniem kompozycji, ot tak... wyszło samo z siebie...
też piękne
O! Bardzo ładna martwa natura... :)
oooo, o jaką wyrozumiałość prosisz? Toć doskonałość.
bardzo ladne :)
Ania Bujko. Twoja wersja bardziej mi się podoba od mojej. Taka romantyczna. Ahhh :)
Można różnie interpretować to zdjęcie. Zapewne tylko Laura wie co ono soba przedstawia. Mnie się kojarzy ze ślubem, toastem i sypaniem drobnych monet na szczęście miast ryżu.
Użyłaś niezwykle "modelarskiego" materiału - ładnie się układa, tworząc zarazem ciekawe kształty i cienie :) Nad opisem się nie zastanawiam, bo nigdy nie byłem dobry w zgadywaniu: a co autor miał na myśli ;) Technicznie, to moim skromnym zdaniem odrobinkę za dużo światła poszło na sam kielich i jedną z monet, ale ogólnie kadr i sam pomysł jest Ok - powodzenia w realizacji kolejnych, czekamy :)
ja wole inne martwe, ale sa na takie amatorzy.dobranoc:))
A kto by lubiał takie historie. Ale zdjęcie technicznie jest dobre. Pa też jdę lulu ;)
no teraz to to jest wybitne zdjeice:)))nie no jednak takich histori to nie lubie
Cavior teraz to juz mnie na maxa rozbawiłeś :) :) Późno już... ilę lulku, bo juz teraz sama nie wiem o co chodzi, po co ta fote wrzucałam, przecie ona faktuycznie zbyt wiele sensu nie ma... i, co najgorsze jeszcze se kto cos złego o mnie pomyśli. pozdrawiam. spokojnej nocki wszystkim :) papa
O matko i córko. Karolinko powoli. Kieliszek pusty bo go wypił. Sex po pijanemu i ślub. A że mu się odwidziało to poszedł w pi... i teraz płaci alimenty. Widać nie nasz bo płaci w euro. Teraz gra ;)))
to tylko moje zdanie, nienalezy sie sugerowac. wyobraznie mam, ale tu podsowa mi tylko dzwiek mendelsona(dlaczego?), no a takich to nie lubie.szczegolnie to euro zastanawia i co jest w kieliszku?
TKANINA NAJS
Cicho tam dobre jest. Karolinko kogo jak kogo ale Ciebie nie podejrzewałem o brak wyobraźni ;)
wszystko jasne. dobrze, że piszesz swoje zdanie, bo przynajmniej nastepnym razem bardziej sie zastanowię nad doborem rekwizytów przy robieniu kompozycji. Pozdrawiam :)
ja to wszystko wiem, tylko swoje zdanie pisze:) poprostu takie zestawienie przedmiotow dla mnie jest niezrozumiale, wole jak przedmioty cos łaczy, jak nie na pierwszy rzut oka to w domysle, a tu ani na 1 rzut oka mi sie to niewydaje ze soba powiazane, ani nie domyslam sie o co by moglo chodzic, czytam tytul i dalej nic nie wiem. zwyczajnie nie przepadam za takimi zdjeicami. pozdrawiam:)
Karolina... nie zawsze musi "o coś chodzić" i nie wszystko musi sie każdemu podobać.... jak napisałam pod zdjęciem - to moja pierwsza, zupełnie spontaniczna martwa natura.... od czegoś trzeba zacząć :)
do mnie takie nie przemawiaja, nie wiem o co chodzi
:)
swietne :o)
Cavior, przywaliłeś z grubej rury :) ale prawdę gadasz... Pozdrawiam :)
Laura co Ty, przecież pokazałaś samo życie. BANIA - ŚLUB - ALIMENTY - KONIEC ;))) Pozdrawiam
Łukasz... sama nie wiem, czemu akurat taki tytuł... to był pełen spontan. nawet sie specjalnie nie zastanawiałam nad ułożeniem kompozycji, ot tak... wyszło samo z siebie...
dobrze skomponowane kolorystycznie i przyzwoity kadr, nie bardzo wiem "co autor chciał przez to powiedzieć" :), ale się podoba, pozdrawiam
teraz chyba bym sie inaczej przymierzyła do tej foty... no ale to na poczatek. Nareszcie mam statyw więc moje możliwości troszke sie zwiękaszają
F A J N E i tyle
bardzo mi się widzi kadr pomysł ...
cieszę sie, że sie podoba, ale obawiam sie, ze usłysze wiele negatywnych uwag na temat tego zdjęcia :)
jaka wyrozumialosc to jest bardzo dobre zdjecie!!!! Mi sie podoba
DLA MNIE BOMBA