No to skoro przed, to być może występ był tak udany właśnie dzięki owym dopalaczom? :)))) Dobrze miałeś, że mogłeś osobiście to wszystko zobaczyć, tylko pozazdrościć. Pozdrówka :)
Na pewno "przed", bo "w trakcie" i "po" już było bardzo ciemno na dziedzińcu i udany koncert świętowano w kawiarni za plecami tego przesympatycznego aktora...
Piotrku - jesteś pewny, że to było przed ??? Może on świętował udany koncert i musiał się wzmocnić po wyczerpującym występie....:))) Czekam niecierpliwie na kolejną fotkę, pozdrawiam serdecznie !!!
duzo tych piw wypil??:)
fajne połączenie:) te rumieńce ma od ktoregoś z konsumowanych składników? ;) pozdrawiam
Mamutek - nie narzekaj, masz to "na parę kroków" przecież ;)
Swietna scenka, rekwizyty dobrze dobrane do charakteryzacji. :)
No można tak to ująć (;
przepis?:P
No to skoro przed, to być może występ był tak udany właśnie dzięki owym dopalaczom? :)))) Dobrze miałeś, że mogłeś osobiście to wszystko zobaczyć, tylko pozazdrościć. Pozdrówka :)
Na pewno "przed", bo "w trakcie" i "po" już było bardzo ciemno na dziedzińcu i udany koncert świętowano w kawiarni za plecami tego przesympatycznego aktora...
Piotrku - jesteś pewny, że to było przed ??? Może on świętował udany koncert i musiał się wzmocnić po wyczerpującym występie....:))) Czekam niecierpliwie na kolejną fotkę, pozdrawiam serdecznie !!!
też lubię Tyskie...
aaa takie tam
Hehe.... zmęczenie przytępiło zmysły... faktycznie leci w lewo (: Ale piwko pierwsze.. musi - słaba głowa
He, Druidzie, tłumaczysz się jak sztubak... ja nie o zdjęciu, a o obiekcie... :{)
Zobaczysz za 4 dni (:
hłe hłe hłe, Piotruśgdzieś Ty jeszcze zaglądnął, co?:)
Nie wszystkie kulisowe tajemnice mogę zdradzać (;
Wygląda, jak pomalowany farbkami... Seryjnie się tak zaczerwienił?
Lubię odwagę. Nawet bardzo! Po ilu odwagach nosek takich kulorków nabiera? Fajny portret. :-)) Pzdr.
dla mnie bomba
w zdrowym ciele zdrowy duch ;)
leci triche, ciemnawe, fajnei wypatrzone :)
Wbrew pozorom - nie leci... To linie na murze były krzywo (; Parapet i gzyms na dole są prosto (:
he, "leci w lewo", znaczy, że to już drugie piwo... :{)
Spotkaliśmy się, a yakże!
Hey Yanki - a spotkali, spotkali :)
hey Piotrku :) nie spotkaliscie sie z Bolszewikiem ?? na koncercie maszyn ?? wydaye mi sie ze to bylo w Poznaniu miescie powiatowym :D
Nie mniej jednak właśnie o te śladowe ilości (zwłaszcza we krwi) chodzi - jeśli się rozchodzi o efekt (:
jakie kurna C2H5OH ?! Toć to śladowe resztki - ja tu widzę "chłodnik bawarski" wersja z Tych, napój orzeźwiający w wersji jasnej
pierwsze Koniczyno - pierwsze :)
Aż mu sie nos od tego piwa zaczerwienił :-))))
tytuł naprawde fajny, ciekawe ujęcie, troche nieostre ale to sam już wiesz, pozdrawiam serdecznie
panie, do dom.
fajne :) pzdr
CIEKAWE KTÓRE JUZ C2h5oh Z KOLEI:)
Tytuł extra :-)
jest co pić i jest co jeść.. tylko "alkomat" robi się czerwony
q: przed czy po? a: zamiast