A tak sobie patrze na zdjecie i mysle o moim poprzednim wpisie.... w takim klimacie to moze i nawet "artybuty meskosci" pasuja do tej serwety ;-) Ladna architektura, pamietaja pewnie nie jedna historie :-)
oldcit _> wolę jednak Marynę od Hermenegildy czy Helgi :-) Rzeka jest "Blau", czyli niebieska i tak się zwie a ten staw to Blautopf (Błękitny garnek); tę jaskinię zbadał facet-szaleniec nurek/hobbysta omal nie przypłacając tego życiem - nakręcił filmy i robi kasę na leczenie, dziś nadal pływa w mini-łodzi podwodnej :-)
e tam.. tam to chyba Helga jaka mogła iść w tej kusej kiecce po drabinie a nie Maryna ;-P a co? nastepne bedzie z tej... jaskini? A czemu tam wszystko jest "blau"?
Aniu -> to jest na prawdę tajemnicze miejsce, ten niewielki staw - Blautopf, z którego wypływa Blau, jest jednocześnie wylotem ogromnej jeskini -> dotychczas zbadano ją na długości 1250 m (cała pod wodą), gdzie znajduje się ogromna "katedra", a jaskinia ciągnie się jeszcze dalej ... Przypuszcza się , że jest to jeden z cieków pra-Dunaju
bajeczka w takim domku mogł bym mieszkac
z ukrycia robione?:))
:D Śliczna architektura, uroczy zakątek. Foto z nastrojem - pozdrowienia!! :))
No i ładnie jest :-)
Bardzo ładne, nastrojowe. Jak dla mnie trochę mało wody...Pzdr :{)
bardzo mi się podoba, lubie takie miejsca, ot po prostu.... serd.pzdr.
http:// szosa.rowery.org /article/ 13685
miejsce urokliwe, natomiast kadr nieciekawy: zdecydowanie powinien być niższy, szerszy i prosty
piękny, tchnący spokojem widok:)
;) bardzo podobaja mi sie pruskie mury - dodaja uroku i troszke bajki
Rysiu - cos dla Ciebie:) 690336 pozdro!
A tak sobie patrze na zdjecie i mysle o moim poprzednim wpisie.... w takim klimacie to moze i nawet "artybuty meskosci" pasuja do tej serwety ;-) Ladna architektura, pamietaja pewnie nie jedna historie :-)
oldcit _> wolę jednak Marynę od Hermenegildy czy Helgi :-) Rzeka jest "Blau", czyli niebieska i tak się zwie a ten staw to Blautopf (Błękitny garnek); tę jaskinię zbadał facet-szaleniec nurek/hobbysta omal nie przypłacając tego życiem - nakręcił filmy i robi kasę na leczenie, dziś nadal pływa w mini-łodzi podwodnej :-)
e tam.. tam to chyba Helga jaka mogła iść w tej kusej kiecce po drabinie a nie Maryna ;-P a co? nastepne bedzie z tej... jaskini? A czemu tam wszystko jest "blau"?
Aniu -> to jest na prawdę tajemnicze miejsce, ten niewielki staw - Blautopf, z którego wypływa Blau, jest jednocześnie wylotem ogromnej jeskini -> dotychczas zbadano ją na długości 1250 m (cała pod wodą), gdzie znajduje się ogromna "katedra", a jaskinia ciągnie się jeszcze dalej ... Przypuszcza się , że jest to jeden z cieków pra-Dunaju
I jak tu nie mieć do Twoich zdjęć słabości? Nie dość, że pokazujesz ciekawe miejsca to jeszcze bardzo opisowo o nich opowiadasz.
aqa -> Miejscowość : Blaubeuren nad rzeczką Blau, która wypływa właśnie z tego stawu przy młynie. Ok. 18 km od Ulm doliną Blautal na zachód ...
hey!!!zdradz mi nazwe tego miejsca...:)
laikonik -> cała miejscowość wygląda jak miasteczko na planszy kolejki H0 :-)
oldcit -> Maryna , idąca w przykrótkiej zgrzebnej koszulinie po drabinie w siano ...
ladnie tu;-))
♣ że też są takie miejsca, w których ludzie żyją jak w dekoracji do bajki ;))) i jeszcze: więcej wody poproszę...
a Maryna jakas była?? taka co lazła do góry po drabinie? ;-)) bardzo ładnie tam jest, swietnie to pokazałeś :))
Rysiu u Ciebie wszystko jest piękne. W tym momencie zatęskniłem za architekturą. Jutro idę w miasto. Pozdrawiam
:)
bardzo ładne :) ja bym lekko kucnął może... i przesunął kadr minimalnie w lewo... ;) pzdr
Jest klimat!
a o mlynie mozna snuc opowiesci ;)
dobre spokone, rzeczowe, "dokumentalne" / pozdr :)
Piękny widok, piękna fota ... :)