praktycznie zawsze tamtędy przechodząc lub przejeżdżając "podchodze" do tych drzew - skądinąd ich tam obecność jest bardzo ciekawą historią - najwięcej prób jesiennych, gdy jeszcze trochę liści, lub letnich "pod światło" podające z południa...spróbuj chwycić wszystkie w skośnej linii, pod wieczór, gdy nie będzie już turystów...pozdrawiam
praktycznie zawsze tamtędy przechodząc lub przejeżdżając "podchodze" do tych drzew - skądinąd ich tam obecność jest bardzo ciekawą historią - najwięcej prób jesiennych, gdy jeszcze trochę liści, lub letnich "pod światło" podające z południa...spróbuj chwycić wszystkie w skośnej linii, pod wieczór, gdy nie będzie już turystów...pozdrawiam
nie dociera do mnie - niestety :(
raczej nie ciekawe
nie rozumiem, jechać w Tatry żeby takie drzewo cyknąć, po co to ??? pozdrawiam
przeszkadza lewy dolny róg