Ja zachody zawsze robię na maksymalnie otwartej przysłonie i tylko migawką reguluję. Przysłonę przymykam dopiero, jeśli czasu mi nie starcza, tzn. aparat nie pozwala ustawić krótszego. Im bardziej przymknięta przysłona, tym bardziej rozgwieżdża mi się słońce. Być może w lustrzankach inaczej to wygląda, bo przecież obiektywy są lepsze, tak jak zakresy czasu i przysłony większe:-) Zdjęcie poprawne. Pozdrawiam!
Z tego co pamiętam (zdjęcie wykonane dość dawno) przysłonę miałem dość zamkniętą - patrzałem przecież wprost na słońce.
Zdjęcie wykonane jest Zenitem i skanowane z negatywu.
heh przymkniecie przyslony to nie jest taka długa czynność... w koncu trzeba to robic w miare szybko zeby zrobic dobe foty. W sumie to zalezy od obslugi sprzetu. ja ostatnio przesiadłem sie z soniacza p73 na nikona 8700 i troche problemu miałem bo w koncu to inna klasa sprzetu :) pozdr.
Wiadomo jak słońce już znajdzie się na linii horyzontu to szybko znika, no i nie ma czasu na zbytnie manewrowanie aparatem. Przy następnym będę o tym pamiętał :-)
Pewnie leci w lewo, gdyż po lewej jest górka i ciężko :o)) Sądząc po uwagach to musze jeszcze troche popróbować zachodów...., a może lepiej wschodów ?
ale leci:P
faridko jak juz cos to w lewo leci
chyba leci w lewo
zobaczcie moje
Ja zachody zawsze robię na maksymalnie otwartej przysłonie i tylko migawką reguluję. Przysłonę przymykam dopiero, jeśli czasu mi nie starcza, tzn. aparat nie pozwala ustawić krótszego. Im bardziej przymknięta przysłona, tym bardziej rozgwieżdża mi się słońce. Być może w lustrzankach inaczej to wygląda, bo przecież obiektywy są lepsze, tak jak zakresy czasu i przysłony większe:-) Zdjęcie poprawne. Pozdrawiam!
Z tego co pamiętam (zdjęcie wykonane dość dawno) przysłonę miałem dość zamkniętą - patrzałem przecież wprost na słońce. Zdjęcie wykonane jest Zenitem i skanowane z negatywu.
heh przymkniecie przyslony to nie jest taka długa czynność... w koncu trzeba to robic w miare szybko zeby zrobic dobe foty. W sumie to zalezy od obslugi sprzetu. ja ostatnio przesiadłem sie z soniacza p73 na nikona 8700 i troche problemu miałem bo w koncu to inna klasa sprzetu :) pozdr.
Wiadomo jak słońce już znajdzie się na linii horyzontu to szybko znika, no i nie ma czasu na zbytnie manewrowanie aparatem. Przy następnym będę o tym pamiętał :-)
mogles zwiekszyc troche przysłone bo reflekcy moim zdaniem za duze...
słońce było "wyczekane" tak aby połówka wystawała ponad horyzont
super chmury... te słończe jakies za "słoneczne" :P hehe
horyzont krzywy