dzięki serdeczne... :) kilka lat temu byliśmy tam z namiotem i akurat zaczynała się ta powódź co m.in. Ostrowiec zalała i kilka innych miast na wschodzie... lało bez przerwy 2 doby i nasz namiot tego nie zdzierżył... żeby wyjąć śledzia zanurzałem rękę 20cm w wodę!!! :) musieliśmy wracać do Warszawy, a natępnego dnia dowiedzieliśmy się, że w ostatniej chwili, bo San wezbrał i nasz powrót troszkę by się opóźnił ;) schronisko w każdym razie miało super klimat i było bardzo czyściutkie i ładnie urządzone, a ja jak ostatnia pierdoła wywaliłem rachunek z namiarami bez spisania telefonu :) jeszcze raz dzięki i pzdr :)
ha... dokładnie z tym szlakiem mi się skojarzyło, ale nie byłem pewny... tych pierwszych drzew nie kojarzę... ale to już chyba kawałek jest od przełęczy pod Tarnicą... przynajmniej poniżej tego najbardziej stromego podejścia...? :) a co do Wołosatego... nie masz może namiarów na to schronisko zaraz przy końcu szlaku? od pętli zaraz po lewej stronie zdaje się...
dzięki serdeczne... :) kilka lat temu byliśmy tam z namiotem i akurat zaczynała się ta powódź co m.in. Ostrowiec zalała i kilka innych miast na wschodzie... lało bez przerwy 2 doby i nasz namiot tego nie zdzierżył... żeby wyjąć śledzia zanurzałem rękę 20cm w wodę!!! :) musieliśmy wracać do Warszawy, a natępnego dnia dowiedzieliśmy się, że w ostatniej chwili, bo San wezbrał i nasz powrót troszkę by się opóźnił ;) schronisko w każdym razie miało super klimat i było bardzo czyściutkie i ładnie urządzone, a ja jak ostatnia pierdoła wywaliłem rachunek z namiarami bez spisania telefonu :) jeszcze raz dzięki i pzdr :)
ErEs2: myślę, że chodzi o schronisko Placówki Naukowej Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Podaję telefon: (0-13) 461 00 50. Pozdrawiam.
ha... dokładnie z tym szlakiem mi się skojarzyło, ale nie byłem pewny... tych pierwszych drzew nie kojarzę... ale to już chyba kawałek jest od przełęczy pod Tarnicą... przynajmniej poniżej tego najbardziej stromego podejścia...? :) a co do Wołosatego... nie masz może namiarów na to schronisko zaraz przy końcu szlaku? od pętli zaraz po lewej stronie zdaje się...
Tak Bieszczady, zejście z Tarnicy do Wołosatego.
zmęczony wędrowiec... ;) sympatyczne... Bieszczady? :) pzdr
Bdb. :-)
bardzo sympatyczna fotka :-)
Śliczne barwy...bardzo mi się podoba..i nie jest wcale to zdjęcie nudne..JAkie to góry?
Nuda jest też częścią życia.
nic ciekawego... nuuuda...