zapraszam na te krzesla - to nad English Bay w Vancouver - rzeczywiscie bardzo tam pieknie, chociaz jak juz pobedziesz troche (pare lat na przyklad) to sie oswajasz z ta pieknoscia i w koncu i tak jestes zmuszony do spojrzenia tam gdzie najwazniejsza pieknosc tkwi - w srodku Ciebie samego...
bardzo dziekuje za wszystkie rady i komentarze panu Andrzejowi
usiadlbym sobie tu w ciszy i podziwilabym te zmieniajace sie z kazda minuta kolory nieba nad moja glowa .... wedrujace chmury, gubiace sie gdzies w czerni nocy, szept lakkiej bryzy na jeziorze ... eeeech, pieknie jest, cudownie jest, ... zyc sie chce, w przestrzeni zatopic sie chec ....
Ach ... to wszystko nie ma nic wspolnego z 'kombinowaniem' - to tylko rozwazania nad tym jakie elementy i formy kompozycyjne moglyby (choc nie musialyby oczywiscie) wzmocnic wymowe zdjecia i zawartej w nim przez autorke tresci. ;)
Najlepsze w fotografii jest to, ze co czlowiek to inne spojrzenie, inna percepcja otoczenia i tym samym inny odbior tego co zamkniete w czterech scianach kadru :)
Moj odbor jest taki, ze tresc zdjecia oddaje prawie idealnie tresc zawarta w tytule. I kiedy ta pomarancz zniknelaby ze zdjecia a cale zdjecie zatopiloby sie w niebieskosci (The Sleeper) to dla mnie bylaby to metamorfoza wieczoru w noc. Nie byloby juz czekania na noc, bo ona bylaby juz obecna na zdjeciu. Mysle, ze nie tedy droga. .... A krzesla nie tylko bylyby ale i sa w mocnym punkcie. Tak samo jak ta poswiata odchodzacego dnia. I to wspaniale funkcjonuje moim zdaniem - moj wzrok wedruje automatycznie od czekajacych krzesel w kierunku skad ma noc nadejsc. To funkcjonuje wysmienicie. I tylko ta wspomniana wczesniej przez mnie blekitna czesc nieba swoja wyjatkowa intensywnoscia (w stosunku do reszty zdjecia) odciaga niepotrzebnie uwage, nie oferujac widzowi niczego poza kolorem. A to zdejcie zyje idea, trescia ... a nie kolorami. Pozy tym to wspomniane przyciecie nieba wydluza moim zadniem (choc tylko sztucznie, czysto optycznie) przestrzen miedzy oczekujacymi a oczekiwanym, ktore jest jeszcze daleko. ... pzdr.
podswietlone krzeselka i ten pomarancz to tez, wydaje mi sie, celowy zabieg... ta przestrzen na gorze tez jest wazna... mysle, ze tak jak jest jest swietnie, nie ma co kombinowac...
Ladne, szkoda ze nie poczekalas az do konca zaszlo slonce (troche mi ten pomarancz przeszkadza). I nie do konca zgadzam sie z opinia pana Babika ::D Jesli cale zdjecie by bylo w niebieskich tonach, ucinanie kadru nie byloby konieczne :) Krzeselka bylyby w "mocnym punkcie" i starczy. Pozdrosleep.
Dla mnie wspaniale uchwycone. ... Propozycja dla autorki: sprawdz czy nie odpowiadaloby Ci bardziej gdyby nieco (2.5-3cm) obciac gore i lekko wyprostowac horyzont? Mysle, ze to przyciecie do lekkiej panoramy wzmacnialoby przestrzen - pewna dal, glebie tej przestrzeni. Wzmacnialo by to tym samym to wrazenie i intensywnosc 'oczekiwania', oczekiwania z wpatrzniem w dal .... Podoba mi sie, duzy plus za spostrzegawczosc... pzdr. ;)
bardzo dobre
zapraszam na te krzesla - to nad English Bay w Vancouver - rzeczywiscie bardzo tam pieknie, chociaz jak juz pobedziesz troche (pare lat na przyklad) to sie oswajasz z ta pieknoscia i w koncu i tak jestes zmuszony do spojrzenia tam gdzie najwazniejsza pieknosc tkwi - w srodku Ciebie samego... bardzo dziekuje za wszystkie rady i komentarze panu Andrzejowi
usiadlbym sobie tu w ciszy i podziwilabym te zmieniajace sie z kazda minuta kolory nieba nad moja glowa .... wedrujace chmury, gubiace sie gdzies w czerni nocy, szept lakkiej bryzy na jeziorze ... eeeech, pieknie jest, cudownie jest, ... zyc sie chce, w przestrzeni zatopic sie chec ....
A jednak cudownie w takich miejscach .... ;)
Ach ... to wszystko nie ma nic wspolnego z 'kombinowaniem' - to tylko rozwazania nad tym jakie elementy i formy kompozycyjne moglyby (choc nie musialyby oczywiscie) wzmocnic wymowe zdjecia i zawartej w nim przez autorke tresci. ;)
Najlepsze w fotografii jest to, ze co czlowiek to inne spojrzenie, inna percepcja otoczenia i tym samym inny odbior tego co zamkniete w czterech scianach kadru :) Moj odbor jest taki, ze tresc zdjecia oddaje prawie idealnie tresc zawarta w tytule. I kiedy ta pomarancz zniknelaby ze zdjecia a cale zdjecie zatopiloby sie w niebieskosci (The Sleeper) to dla mnie bylaby to metamorfoza wieczoru w noc. Nie byloby juz czekania na noc, bo ona bylaby juz obecna na zdjeciu. Mysle, ze nie tedy droga. .... A krzesla nie tylko bylyby ale i sa w mocnym punkcie. Tak samo jak ta poswiata odchodzacego dnia. I to wspaniale funkcjonuje moim zdaniem - moj wzrok wedruje automatycznie od czekajacych krzesel w kierunku skad ma noc nadejsc. To funkcjonuje wysmienicie. I tylko ta wspomniana wczesniej przez mnie blekitna czesc nieba swoja wyjatkowa intensywnoscia (w stosunku do reszty zdjecia) odciaga niepotrzebnie uwage, nie oferujac widzowi niczego poza kolorem. A to zdejcie zyje idea, trescia ... a nie kolorami. Pozy tym to wspomniane przyciecie nieba wydluza moim zadniem (choc tylko sztucznie, czysto optycznie) przestrzen miedzy oczekujacymi a oczekiwanym, ktore jest jeszcze daleko. ... pzdr.
podswietlone krzeselka i ten pomarancz to tez, wydaje mi sie, celowy zabieg... ta przestrzen na gorze tez jest wazna... mysle, ze tak jak jest jest swietnie, nie ma co kombinowac...
Ladne, szkoda ze nie poczekalas az do konca zaszlo slonce (troche mi ten pomarancz przeszkadza). I nie do konca zgadzam sie z opinia pana Babika ::D Jesli cale zdjecie by bylo w niebieskich tonach, ucinanie kadru nie byloby konieczne :) Krzeselka bylyby w "mocnym punkcie" i starczy. Pozdrosleep.
Najważniejszy jest pomysł na zdjęcie, a ten jest znakomity.
Dla mnie wspaniale uchwycone. ... Propozycja dla autorki: sprawdz czy nie odpowiadaloby Ci bardziej gdyby nieco (2.5-3cm) obciac gore i lekko wyprostowac horyzont? Mysle, ze to przyciecie do lekkiej panoramy wzmacnialoby przestrzen - pewna dal, glebie tej przestrzeni. Wzmacnialo by to tym samym to wrazenie i intensywnosc 'oczekiwania', oczekiwania z wpatrzniem w dal .... Podoba mi sie, duzy plus za spostrzegawczosc... pzdr. ;)
swietne - z jednej strony te krzesla oswietlone, z drugiej ten zachod... krzesla sama ustawialas?
super, wydaje sie jakby to zdjecie zylo!
zwlaszcza te krzesla.. fajne, pozdr!
piękne!!!