no tak, jakby u nas nie były znane kaloryfery panelowe, a w dalszym ciągu funkcjonowały 'żeberka', to zupełnie inny byłby odbiór tej fotki, a tak.... każdy zwraca uwagę na kaloryfer. Może warto bylo go przysłonić jakimś jednolitym materiałem, bo rozumiem, że chodziło i oświetlenie (z okna), a u nas to już nie ma innego miejsca na zamocowanie grzejników jak tylko pod parapetem.
no tak, jakby u nas nie były znane kaloryfery panelowe, a w dalszym ciągu funkcjonowały 'żeberka', to zupełnie inny byłby odbiór tej fotki, a tak.... każdy zwraca uwagę na kaloryfer. Może warto bylo go przysłonić jakimś jednolitym materiałem, bo rozumiem, że chodziło i oświetlenie (z okna), a u nas to już nie ma innego miejsca na zamocowanie grzejników jak tylko pod parapetem.
W poprzednich zdjęciach ten kaloryfer nie był do końca kaloryferem... i to mi się podobało.. Zdjęcie niezłe, ale najsłabsze z tej serii...
na tle prostokatów bryły- minimalne a jednak za dużo...
najlepszy jest ten kaloryfer nie wiem do czego potrzebny - nie przemawia do mnie ten artyzm