Kometaa: Wierz mi, ja też wolałabym niczego nie zmieniać. Niestety do prezentacji na ekranie trzeba nasycenie co nieco podkręcić, zwłaszcza, jeśli jest to skan z kilkuletniego negatywu. W innym wypadku zdjęcie będzie wyglądało jak sprane. Ale dzięki za komentarz.
A po co zmieniac kolory, jasność i cokolwiek ???!! To po co wogóle robić zdjęcia?? Apeluje - jak wyjdzie tak wyjdzie, liczy się talent. Niecierpię jak ktoś przerabia zdjęcia i chce, żeby ktoś je podziwiał takie sztucznie zrobione :(
no świetnie wypatrzone, koala się uśmiecha ; )
O tym nie pomyślałam :)
Ja bym tą skałę nazwal "Czaszka krokodyla", pozdr.
Pozdrawiam :
Piękne foto , ciepłe i miłe portfolio , gratuluje i - pozdrawiam serdecznie
Och mam wrażenie, że byłó tam bardzo gorąco. Ciekawe skałki i dobra fotka!
Kometaa: Wierz mi, ja też wolałabym niczego nie zmieniać. Niestety do prezentacji na ekranie trzeba nasycenie co nieco podkręcić, zwłaszcza, jeśli jest to skan z kilkuletniego negatywu. W innym wypadku zdjęcie będzie wyglądało jak sprane. Ale dzięki za komentarz.
te skaly sa piekne. faktycznie moz nieco za mocno satracja podciagnieta. pozdrawiam.
A po co zmieniac kolory, jasność i cokolwiek ???!! To po co wogóle robić zdjęcia?? Apeluje - jak wyjdzie tak wyjdzie, liczy się talent. Niecierpię jak ktoś przerabia zdjęcia i chce, żeby ktoś je podziwiał takie sztucznie zrobione :(
Nie tak OSTRO siostro !!! :P
trb: A, o to chodzi. No może faktycznie tym razem trochę przesadziłam z tym podciąganiem.
Trochę musiałam podciągnąć, żeby na ekranie nie były blade, ale te skały są pomarańczowe i nic na to nie poradzę. :) Dzięki i pozdrawiam wszystkich.
przeciez saturacja jest pojechana... moze nastepnym razem wez "mocny" film (velvia, provia) i miej orginalnie nasycona kolorystyke.
Dla mnie te kolory za mocno przebarwione
cóż... sądząc po kolorze nieba, to właśnie zmieniłeś... ;-)
trb: dzięki za komentarz, ale przyrody nie zmienię.
ale miejsce i kadr niczego sobie !
sam nie wiem... a kolorystyka zupelnie mi nie odpowiada....