hahaha - to na wschodzi pod Przemyslem - a wiesz że Bratu wielkiemu nie ma co za bardzo ufać - wtedy sabotaży można się było spodzieać - choć tam Ukraina, ale stare ciągoty pozostają i kto wie co tam jeszcze Władzy w głowie siedzi - vide łukaszenko :>) Nie wiem czy widziałeś zdjęcie 65118 - tam przedstawiłem tradycję jaka panuje na tych terenach - która raczej juz zanikła, a z braciszkiem ją wskrzesiliśmy, przynajmniej na ten rok - smiechu co niemiara.

Ha witak Andrzeju ten po prawej to JA a po lewej to brat Wigilja 9 rano - a ja w ten dzień wstałem 3.15!!!!!!! aby się zrobić na bóstwo :>)

Antoni to druga część tego co się udało fotnąć w ten piekny poranek. Pozdrawiam

scopex - wyjaśnienie pod zdjęciem nr 65118 :>) Krzyśku też tak uważam - to i tak jest powiększone - prawda, szczególy uciekają