Ocena będzie widoczna gdy zagłosuje co najmniej 5 osób.
mało ocen
Opis zdjęcia
skanografia, jak zazwyczaj. tak długie naświelenie, że rzeczywiście bolało, a oczu prześwietlenie (nic mi nie jest, może ze mnie ufo). własna technika naświetlania skanerem
na oddzielna uwage zasluguje wypowiedz woga, który przynajmniej w moich oczach sie okropnie skompromitowal.
To jest naprawde PSEUDOintelektualna wypowiedz: okreslenie "intelektualna masturbacja" zaprzecza "formom bez tresci". "Plastyk bierze sie za fotografie"...-wog, a kto to jest plastyk?uczen liceum plastycznego? uczen ASP? artysta plastyk?(teraz ten tytuł brzmi magister sztuki) magister sztuki,ktory ukonczyl kierunek fotografia???
W kazdym razie widze,ze plastyk to nie fotograf???
A jak to sie dzieje gdy (nasladujac rozumowanie woga) FOTOGRAF ZAJMIE SIE PLASTYKĄ? ..
"normalnie fotografia to opowiesc (wypowiedz) autora o czymstam"....gdy tymczasem plastycy wg woga prowokuja do snucia przez odbiorcow tej historii samamu( sami nie maja żadnej)
Normalnie-precietnie to opowiesc doslowna po prostu,nie ma juz miejsca dla interpretacji. Slusznie, ze "plastycy"prowokuuja do tworzenia historii-trzeba tez samemu pomyslec,gdyz nie wszystko zostalo podane na tacy...co nie znaczy,że historii nie ma.
A Ty wog jestes PLASTYKIEM czy FOTOGRAFEM???
nie wiem czy sie smiac czy plakac.
wypowiedz woga:
wog [ignoruj] 24.06.05 08:52
generalnie jest tak (imho), ze jak sie plastyk bierze za fotografie to powstaja piekne formy zupelnie pozbawione jakiejkolwiek tresci. normalnie fotografia to opowiesc (wypowiedz) autora o czymstam, plastykom tresc przeszkadza, oni produkuja tylko bodzce, ktore maja motywowac odbiorce do snucia tej opowiesci samemu. taki rodzaj mentalnej (niekiedy intelektualnej) masturbacji. ale w formie te bodzce bywaja calkiem ladne. so, do it yourself. pzdr
no witam po powrocie z podrozy. co to za burza! wiec tak: nie mam zamiaru sie wdawac w dyskusje,nad tym, czy skanowanie jest/moze byc fotografia-bo jest to dla mnie aksjomat.odsyłam do historii fotografii, gdzie mozna o fotogramach czy fotografii otworkowej poczytac-gdzie obiektywu sie nie uzywa. Co do przekazu-czemu Ci co mowia o przekazie,pewnej historii, kopiują jedynie rzeczywistosc-ptaszki,ulice? przeciez to ja spor artystow w XiXw!kochani, juz to mamy za soba.
Snowman, zgoda.. DLA MNIE obrazek jest do bani.. ale napisalem dlaczego akurat tak sadze i moj punkt widzenia znasz.. z szacunkiem dla autorki i wspolpiszcow - pzdr! over.
"Ponadto, chyba wolno mi się przyznać że nie łapię co tu jest ciekawe.. " - "nie lapie" == "nie podoba mi sie"??? Widzisz, opinie "podoba mi sie - nie podoba mi sie" szanuje zawsze. Ale zachowan negatywnych wynikajacych z niezrozumienia atakowanago przedmiotu juz nie...
Jak rowniez "no i co to ma być? ..bo do myślenia jakoś nie daje.." nie swiadczy raczej o opinii "nie podoba mi sie" - bardziej "nie wiem, nie rozumiem". Albo ktos nie wie, co pisze, albo ktos nie wie, co czyta ;)
No rzeczywiscie, "no i co to ma być? ..bo do myślenia jakoś nie daje.." odnosi sie do podpisu... Wyjasniam ;) "Skanografia" - nawet jest w podpisie ;p Moderatorow, jakbys nie zauwazyl, wplotlem dopiero gdzies dalej w toku dyskusji i to w kontekscie jak najbardziej pozytywnym, ze mimo iz obrazy te nijak nie spelniaja wymogow serwisu, to jednak nie tepia autorki - wiec nie podpieraj sie burzeniem Kartaginy ani tym bardziej nie sugeruj takiego mojego nastawienia. Logiki tez nie odwracaj, bo obaj wiemy, do czego to prowadzi ;p
Snowman, odniosłem się do tego co autorka podpisała pod zdjęciem.. tak jakby sugerując że jakiś tam wysiłek w tą pracę włożyła..który jednakowoż nie ma przełożenia (W MOIM MNIEMANIU) na atrakcyjność pracy - tyle i aż tyle. Ty jak widzę stosujesz zasadę "ceterum censeo Carthaginem esse delendam".. wplatając wątek o moderoatorach gdzie tylko się da :) Odwróce może zależność logiczną: to że coś mi się nie podoba - nie oznacza zaraz że tego nie rozumiem! - są trzy wyjścia: 1) Wizja autorki na tyle głęboka że ciężko to dojrzeć przez pierwszy tydzień 2) Wizja autorki na tyle płytka że sam efekt zniekształceń skanera powinien wpłynąć na doznania widza 3) ze mną jest coś nie tak .. W MOIM ODCZUCIU - i żadnego z tych wariantów nie skreśliłem ze swojej wypowiedzi :)
nie jest to fotografia , chodz w takiej galerii się znajdujemy. Ale spoko zawsze to coś nowego między zachodami i wschodami, tulipanami w różnych kolorach itd. podoba się.
Zostawmy watek "Jest czy nie jest fotografia" , bo akurat przy ocenie _obrazu_ nie ma to zadnego znaczenia. Napisales: ""wartość dodana" tylko taka że to skanerem pojechane a nie obiektywem.. i że autorkę od tego poświęcenia oczy bolały... no sorry, z całym szacunkiem nie widzę w tym nic ciekawego, wartego pomyślenia, skojarzenia, zastanowienia się, czy choćby popatrzenia.., " - jak w takim razie rozumiesz ta wypowiedz? Jednym prostym zdaniem. Bo ja to zdanie rozumiem tak: "Nic w tym obrazie dla mnie nie ma". Krocej acz dobitniej: "Dla mnie to jest do d...". Ponadto piszesz "Poza tym nie "obwiniaj" o brak zrozumienia tylko stroną odbiorczą.. " - zgoda, nie mowie, ze kazdy obraz, ktorego nie rozumiem jest ach och super hiper, bo wten sposob tez latwo wyjsc na glupca - chodzi mi o to, ze jesli czegos nie rozumiem, to kilka razy zastanowie sie wczesniej, czy to aby przypadkiem nie ze mna nie jest cos nie wporzadku. I o ile nie znajde jasnych wskaznikow, ze jednak cos jest do d..., to mimo braku zrozumienia uszanuje autora. Wlasnie na tych roznicach w podejsciu zasadza sie cala moja gleboka niechec do pewnych dzialan w tym serwisie (to gwoli wyjasnienia, gdyby w jakis sposob pozostawalo to jeszcze niejasne).
Snowman, napisałem wyraźnie że JEST MI TO DALEKIE OD Fotografii.. itp. nigdzie nie napisałem że jest do d.... także Twoje słowa o przekreślaniu są daleko idącą nadinterpretacją.. :> Poza tym nie "obwiniaj" o brak zrozumienia tylko stroną odbiorczą.. bo w ten sposób każdemu udowodnisz dowolnym obrazkiem że jest "głupi i się nie zna"...
Nie poglady ;) Poza tym, zwroc uwage, ze w wiekszosci przypadkow problem "braku rozumienia" zwiazany jest z odbiorca, a nie z obrazem, i jako taki jest co najwyzej wyznacznikiem odbiorcy, a nie nadawcy ;) Naprowadzic... tja, opisac slowami, co budzi obraz... w dodatku jeszcze tak, zeby osoba nie widzaca zalapala... Generalnie - nie przekreslaj obrazu tylko dlatego, ze Ty go nie rozumiesz ;) Co do "fotografii" - powiem tak - dla mnie to nie jest fotografia, i tym bardziej uwazam, ze zachowanie moderatorow (tak, nie bojmy sie tego slowa ;)) ) jest na miejscu (ze nie tepia autorki, mimo iz zgodnie z regulaminem dla takich obrazow miejsca w tym serwisie nie ma).
Snowman, czytaj uważniej .. "jest mi to dalekie" nie znaczy że "to nie jest fotografia" :) ok? Ponadto, chyba wolno mi się przyznać że nie łapię co tu jest ciekawe.. jeśli nie jest to zbyt subiektywne wrażenie będące wykładnią duszy.. to może mnie chociaż naprowadzisz.. ja nie wzdragam się przez rewizją swoich poglądów..ale zawsze lepiej mieć po temu podstawy :)
Zgodzic sie moge tylko co do tego, ze z fotografia ten obrazek juz nie ma nic wspolnego :) Ale prosze, nie szafuj (nie chwal sie), ze czegos nie widzisz, czy nie rozumiesz - sam sobie wystawiasz swiadectwo, az kiedys sie przejedziesz ;) Powiem tyle, ze jesli chodzi o wizualna forme obrazu, to jest znacznie ciekawsze niz wiele fotografii.
Snowman, no co? wyraziłem swoje zdanie... od fotografii jest mi to dalekie... "wartość dodana" tylko taka że to skanerem pojechane a nie obiektywem.. i że autorkę od tego poświęcenia oczy bolały... no sorry, z całym szacunkiem nie widzę w tym nic ciekawego, wartego pomyślenia, skojarzenia, zastanowienia się, czy choćby popatrzenia.., no aż tyle.. może to ja jakiś dziwny jestem :)) pzdr.
generalnie jest tak (imho), ze jak sie plastyk bierze za fotografie to powstaja piekne formy zupelnie pozbawione jakiejkolwiek tresci. normalnie fotografia to opowiesc (wypowiedz) autora o czymstam, plastykom tresc przeszkadza, oni produkuja tylko bodzce, ktore maja motywowac odbiorce do snucia tej opowiesci samemu. taki rodzaj mentalnej (niekiedy intelektualnej) masturbacji. ale w formie te bodzce bywaja calkiem ladne. so, do it yourself. pzdr
5 razy wysyłałam - wciąż mi a to kontrast a totemperatura barw nie pasowała - nigdy nie udaje mi się uzyskać obrazu jak z PSa, kiedy to jest dany profil kolorów i dobra jakość, zawsze cos pada i to doprowadza mnie do białej gorączki ;) i potem siedzę do nocy i 5 razy loaduję fotę eh
ooooo
straszne - no i można bać się fotografii. Ja nie mówię, ze ona jest straszna w sensie okropna - ona jest straszna w sensie strachu
o , witaj przez przypadek trafilem na scanografie. super. pozdrawiam.
Klimat jak z "The Cube". Nice pic.
??? hm musze sprawdzic
a w jakiej przestrzeni barwnej Twoj ps hula? /respekt za caloksztalt/
na oddzielna uwage zasluguje wypowiedz woga, który przynajmniej w moich oczach sie okropnie skompromitowal. To jest naprawde PSEUDOintelektualna wypowiedz: okreslenie "intelektualna masturbacja" zaprzecza "formom bez tresci". "Plastyk bierze sie za fotografie"...-wog, a kto to jest plastyk?uczen liceum plastycznego? uczen ASP? artysta plastyk?(teraz ten tytuł brzmi magister sztuki) magister sztuki,ktory ukonczyl kierunek fotografia??? W kazdym razie widze,ze plastyk to nie fotograf??? A jak to sie dzieje gdy (nasladujac rozumowanie woga) FOTOGRAF ZAJMIE SIE PLASTYKĄ? .. "normalnie fotografia to opowiesc (wypowiedz) autora o czymstam"....gdy tymczasem plastycy wg woga prowokuja do snucia przez odbiorcow tej historii samamu( sami nie maja żadnej) Normalnie-precietnie to opowiesc doslowna po prostu,nie ma juz miejsca dla interpretacji. Slusznie, ze "plastycy"prowokuuja do tworzenia historii-trzeba tez samemu pomyslec,gdyz nie wszystko zostalo podane na tacy...co nie znaczy,że historii nie ma. A Ty wog jestes PLASTYKIEM czy FOTOGRAFEM??? nie wiem czy sie smiac czy plakac. wypowiedz woga: wog [ignoruj] 24.06.05 08:52 generalnie jest tak (imho), ze jak sie plastyk bierze za fotografie to powstaja piekne formy zupelnie pozbawione jakiejkolwiek tresci. normalnie fotografia to opowiesc (wypowiedz) autora o czymstam, plastykom tresc przeszkadza, oni produkuja tylko bodzce, ktore maja motywowac odbiorce do snucia tej opowiesci samemu. taki rodzaj mentalnej (niekiedy intelektualnej) masturbacji. ale w formie te bodzce bywaja calkiem ladne. so, do it yourself. pzdr
no witam po powrocie z podrozy. co to za burza! wiec tak: nie mam zamiaru sie wdawac w dyskusje,nad tym, czy skanowanie jest/moze byc fotografia-bo jest to dla mnie aksjomat.odsyłam do historii fotografii, gdzie mozna o fotogramach czy fotografii otworkowej poczytac-gdzie obiektywu sie nie uzywa. Co do przekazu-czemu Ci co mowia o przekazie,pewnej historii, kopiują jedynie rzeczywistosc-ptaszki,ulice? przeciez to ja spor artystow w XiXw!kochani, juz to mamy za soba.
Witaj! Jak tam? Jesteś już w domu?
Droga pani z telewizji....
:)) Widzisz, tak od razu lepiej :) A przy okazji, nie sprezentowalbys Becce czegos dwuokiego? Ladna Jaskie mam ;)
Jakiś rodzaj f o t o - g r a f i i to to pewnie jest...pytanie czy wartościowy czy nie...nie mam zdania. Nie ocenię.
Snowman, zgoda.. DLA MNIE obrazek jest do bani.. ale napisalem dlaczego akurat tak sadze i moj punkt widzenia znasz.. z szacunkiem dla autorki i wspolpiszcow - pzdr! over.
Czyli zdjęcie zrobione skanerem? Chyba nie warto się było poświęcać.
"Ponadto, chyba wolno mi się przyznać że nie łapię co tu jest ciekawe.. " - "nie lapie" == "nie podoba mi sie"??? Widzisz, opinie "podoba mi sie - nie podoba mi sie" szanuje zawsze. Ale zachowan negatywnych wynikajacych z niezrozumienia atakowanago przedmiotu juz nie...
Jak rowniez "no i co to ma być? ..bo do myślenia jakoś nie daje.." nie swiadczy raczej o opinii "nie podoba mi sie" - bardziej "nie wiem, nie rozumiem". Albo ktos nie wie, co pisze, albo ktos nie wie, co czyta ;)
No rzeczywiscie, "no i co to ma być? ..bo do myślenia jakoś nie daje.." odnosi sie do podpisu... Wyjasniam ;) "Skanografia" - nawet jest w podpisie ;p Moderatorow, jakbys nie zauwazyl, wplotlem dopiero gdzies dalej w toku dyskusji i to w kontekscie jak najbardziej pozytywnym, ze mimo iz obrazy te nijak nie spelniaja wymogow serwisu, to jednak nie tepia autorki - wiec nie podpieraj sie burzeniem Kartaginy ani tym bardziej nie sugeruj takiego mojego nastawienia. Logiki tez nie odwracaj, bo obaj wiemy, do czego to prowadzi ;p
Snowman, odniosłem się do tego co autorka podpisała pod zdjęciem.. tak jakby sugerując że jakiś tam wysiłek w tą pracę włożyła..który jednakowoż nie ma przełożenia (W MOIM MNIEMANIU) na atrakcyjność pracy - tyle i aż tyle. Ty jak widzę stosujesz zasadę "ceterum censeo Carthaginem esse delendam".. wplatając wątek o moderoatorach gdzie tylko się da :) Odwróce może zależność logiczną: to że coś mi się nie podoba - nie oznacza zaraz że tego nie rozumiem! - są trzy wyjścia: 1) Wizja autorki na tyle głęboka że ciężko to dojrzeć przez pierwszy tydzień 2) Wizja autorki na tyle płytka że sam efekt zniekształceń skanera powinien wpłynąć na doznania widza 3) ze mną jest coś nie tak .. W MOIM ODCZUCIU - i żadnego z tych wariantów nie skreśliłem ze swojej wypowiedzi :)
zryte:D
o rany skany!
ło, też masz skaner
nie jest to fotografia , chodz w takiej galerii się znajdujemy. Ale spoko zawsze to coś nowego między zachodami i wschodami, tulipanami w różnych kolorach itd. podoba się.
fuck
Zostawmy watek "Jest czy nie jest fotografia" , bo akurat przy ocenie _obrazu_ nie ma to zadnego znaczenia. Napisales: ""wartość dodana" tylko taka że to skanerem pojechane a nie obiektywem.. i że autorkę od tego poświęcenia oczy bolały... no sorry, z całym szacunkiem nie widzę w tym nic ciekawego, wartego pomyślenia, skojarzenia, zastanowienia się, czy choćby popatrzenia.., " - jak w takim razie rozumiesz ta wypowiedz? Jednym prostym zdaniem. Bo ja to zdanie rozumiem tak: "Nic w tym obrazie dla mnie nie ma". Krocej acz dobitniej: "Dla mnie to jest do d...". Ponadto piszesz "Poza tym nie "obwiniaj" o brak zrozumienia tylko stroną odbiorczą.. " - zgoda, nie mowie, ze kazdy obraz, ktorego nie rozumiem jest ach och super hiper, bo wten sposob tez latwo wyjsc na glupca - chodzi mi o to, ze jesli czegos nie rozumiem, to kilka razy zastanowie sie wczesniej, czy to aby przypadkiem nie ze mna nie jest cos nie wporzadku. I o ile nie znajde jasnych wskaznikow, ze jednak cos jest do d..., to mimo braku zrozumienia uszanuje autora. Wlasnie na tych roznicach w podejsciu zasadza sie cala moja gleboka niechec do pewnych dzialan w tym serwisie (to gwoli wyjasnienia, gdyby w jakis sposob pozostawalo to jeszcze niejasne).
Snowman, napisałem wyraźnie że JEST MI TO DALEKIE OD Fotografii.. itp. nigdzie nie napisałem że jest do d.... także Twoje słowa o przekreślaniu są daleko idącą nadinterpretacją.. :> Poza tym nie "obwiniaj" o brak zrozumienia tylko stroną odbiorczą.. bo w ten sposób każdemu udowodnisz dowolnym obrazkiem że jest "głupi i się nie zna"...
o kurwa!
Nie poglady ;) Poza tym, zwroc uwage, ze w wiekszosci przypadkow problem "braku rozumienia" zwiazany jest z odbiorca, a nie z obrazem, i jako taki jest co najwyzej wyznacznikiem odbiorcy, a nie nadawcy ;) Naprowadzic... tja, opisac slowami, co budzi obraz... w dodatku jeszcze tak, zeby osoba nie widzaca zalapala... Generalnie - nie przekreslaj obrazu tylko dlatego, ze Ty go nie rozumiesz ;) Co do "fotografii" - powiem tak - dla mnie to nie jest fotografia, i tym bardziej uwazam, ze zachowanie moderatorow (tak, nie bojmy sie tego slowa ;)) ) jest na miejscu (ze nie tepia autorki, mimo iz zgodnie z regulaminem dla takich obrazow miejsca w tym serwisie nie ma).
Snowman, czytaj uważniej .. "jest mi to dalekie" nie znaczy że "to nie jest fotografia" :) ok? Ponadto, chyba wolno mi się przyznać że nie łapię co tu jest ciekawe.. jeśli nie jest to zbyt subiektywne wrażenie będące wykładnią duszy.. to może mnie chociaż naprowadzisz.. ja nie wzdragam się przez rewizją swoich poglądów..ale zawsze lepiej mieć po temu podstawy :)
śmieszne takie;)
Zgodzic sie moge tylko co do tego, ze z fotografia ten obrazek juz nie ma nic wspolnego :) Ale prosze, nie szafuj (nie chwal sie), ze czegos nie widzisz, czy nie rozumiesz - sam sobie wystawiasz swiadectwo, az kiedys sie przejedziesz ;) Powiem tyle, ze jesli chodzi o wizualna forme obrazu, to jest znacznie ciekawsze niz wiele fotografii.
Snowman, no co? wyraziłem swoje zdanie... od fotografii jest mi to dalekie... "wartość dodana" tylko taka że to skanerem pojechane a nie obiektywem.. i że autorkę od tego poświęcenia oczy bolały... no sorry, z całym szacunkiem nie widzę w tym nic ciekawego, wartego pomyślenia, skojarzenia, zastanowienia się, czy choćby popatrzenia.., no aż tyle.. może to ja jakiś dziwny jestem :)) pzdr.
z pluginami w ps szybciej:PPPPPpozdro
rozdwojenie jazni
generalnie jest tak (imho), ze jak sie plastyk bierze za fotografie to powstaja piekne formy zupelnie pozbawione jakiejkolwiek tresci. normalnie fotografia to opowiesc (wypowiedz) autora o czymstam, plastykom tresc przeszkadza, oni produkuja tylko bodzce, ktore maja motywowac odbiorce do snucia tej opowiesci samemu. taki rodzaj mentalnej (niekiedy intelektualnej) masturbacji. ale w formie te bodzce bywaja calkiem ladne. so, do it yourself. pzdr
Mysza, zlituj sie...
Oj daje do myślenia daje... :-)
no i co to ma być? ..bo do myślenia jakoś nie daje..
Podoba mi się ten eksperyment, wyszło ciekawie, ale moim zdaniem to jest grafika.
Czyli że to nie jest zdjęcie?
nadia....ta fota to maks.....serio.bardzo misię ;) podoba
fajnie jak z telewizora
inne
5 razy wysyłałam - wciąż mi a to kontrast a totemperatura barw nie pasowała - nigdy nie udaje mi się uzyskać obrazu jak z PSa, kiedy to jest dany profil kolorów i dobra jakość, zawsze cos pada i to doprowadza mnie do białej gorączki ;) i potem siedzę do nocy i 5 razy loaduję fotę eh
o kurde, ja bym sie nie odwazyl tak dlugo sie wpatrywac w lampe skanera, brawo za odwage ;) widzisz cos w ogole? :)
zanzibar bara bara tiwi
ciekawe N A D Ś W I E T L E N I E
ciekawe, nigdy wcześniej nie widziałem skanografii
Ty to masz odjazd...:) pozazdrościć
GIT