MtK, rozmawiamy na dwóch płaszczyznach i tylko dlatego nasze słowa się wymijają. Mówiłem o tej fotografii. Osób nie *Tykam - jak "skawek"- co wystarczy przeczytać poniżej. Widzisz MtK, np. zobacz jak Dwawid szuka, jak wielu to czyni. Rozumiem, że "chciałeś". Powtarzam, że *Twoich *Doznań ta fotografia nie ukazuje. W takim razie to jest "dokument miejsca" nie zaś tych wielu rzeczy wywołujących reakcję i pokaz że tak powiem "uczuć autora". Ponadto nic więcej. Naprawdę nic więcej(!) nie będę rozwijał, bo i tak gaduła ze mnie ;) ][ Skawku ==> pozdrawiam bezpłodnie ;D
Neczek: dzieki za wytlumaczenie;-) Mam nadzieje ze nie odsadzasz mnie od szlachetnosci...? Na prawde zalezalo mi na przekazaniu rowniez moich uczuc, jakie towarzyszyly mi przy wizicie tam... Niestety jak Narod obeszlismy sie dosyc kiepsko z tym Narodem... i tam wlasnie to widac... (w okolicach Ustrzyk Gornych zydowskie nagrobki uzywane byly po wojnie do "robienia" drogi... ) Dziekuje i pozdrawiam:-)
już wyjaśniam: ten temat żąda i wymaga klimatu! Widzę tu jedynie dbałość o techniczną stronę fotografii, o wygląd, o kadr, ostrość, o kontrast etc, itp, itd, co czyni dokument pozbawiony treści. A pokazujesz na fotografii Narodu (obojętne jakiego) kawałek historii itd, etc, itp, ][ właściwie to bezpłodna fotografia, jeśli dokument jest pozbawiony szlachetności odczuć Autora i patrzącego na dzieło. Pokładam zatem nadzieję w "patrzącym". Pozdro i Bywaj :)
Widze, ze bylo winietowanie, ale bardzo delikatne... Ciekawa GO, moze ciut za centralnie. Zywe kolory. Ten badyl zza nagrobka troche rozprasza i pomnika na pierwszym planie mogloby byc wiecej troszke. Tez lubie te tematyke... Pozdrawiam.
Ładnie pokazane.
nie tylko u Nas robiono drogi z płyt nagrobnych, historia Europy jest tym skalana po uszy, wiecej krytycyzmu do innych i wiecej wiary w siebie, pozdro
MtK, rozmawiamy na dwóch płaszczyznach i tylko dlatego nasze słowa się wymijają. Mówiłem o tej fotografii. Osób nie *Tykam - jak "skawek"- co wystarczy przeczytać poniżej. Widzisz MtK, np. zobacz jak Dwawid szuka, jak wielu to czyni. Rozumiem, że "chciałeś". Powtarzam, że *Twoich *Doznań ta fotografia nie ukazuje. W takim razie to jest "dokument miejsca" nie zaś tych wielu rzeczy wywołujących reakcję i pokaz że tak powiem "uczuć autora". Ponadto nic więcej. Naprawdę nic więcej(!) nie będę rozwijał, bo i tak gaduła ze mnie ;) ][ Skawku ==> pozdrawiam bezpłodnie ;D
Neczek, chyba Ty jesteś bezpłodny i pozbawiony treści, Bywaj
Neczek: dzieki za wytlumaczenie;-) Mam nadzieje ze nie odsadzasz mnie od szlachetnosci...? Na prawde zalezalo mi na przekazaniu rowniez moich uczuc, jakie towarzyszyly mi przy wizicie tam... Niestety jak Narod obeszlismy sie dosyc kiepsko z tym Narodem... i tam wlasnie to widac... (w okolicach Ustrzyk Gornych zydowskie nagrobki uzywane byly po wojnie do "robienia" drogi... ) Dziekuje i pozdrawiam:-)
już wyjaśniam: ten temat żąda i wymaga klimatu! Widzę tu jedynie dbałość o techniczną stronę fotografii, o wygląd, o kadr, ostrość, o kontrast etc, itp, itd, co czyni dokument pozbawiony treści. A pokazujesz na fotografii Narodu (obojętne jakiego) kawałek historii itd, etc, itp, ][ właściwie to bezpłodna fotografia, jeśli dokument jest pozbawiony szlachetności odczuć Autora i patrzącego na dzieło. Pokładam zatem nadzieję w "patrzącym". Pozdro i Bywaj :)
Podoba sie. Pozdr.
Dagon: ładne te Twoje fotki... ;-) Ja tyle zenitem nie osiagnałem... ;-) pozdrawiam
Aj, dziekowa. :) Rowniez zapraszam do swoich! Tyle, ze nie dysponuje tak doskonalym sprzetem cykajacym...
Dagon: wiesz to winietowanie to wyszło przez obróbkę... ;-( Dzieki za uwagi;-) Pozdrawiam i zapraszam do PF - jest jeszcze jeden nagrobek.
Neczek: ...hmm... nie do końca rozumiem, ale dzięki za ocenę ;-)
Widze, ze bylo winietowanie, ale bardzo delikatne... Ciekawa GO, moze ciut za centralnie. Zywe kolory. Ten badyl zza nagrobka troche rozprasza i pomnika na pierwszym planie mogloby byc wiecej troszke. Tez lubie te tematyke... Pozdrawiam.
gdybym się rozpłakał przy Kadiszu, tak mocna ostrość byłaby mi drzazgą w oku. Temat daje rade(!)