Tak swoją drogą: spróbuj zapolować na moment, gdy zaczesuje futerko zza uszu przy myciu, albo przeciąga się. Moim zdaniem to kapitalnie wygląda, ale złapać dokładnie "ten" moment jest ciężko.
Gryzonia można naprawdę ładniej złapać: popatrz na tło, na wyrazistość pozy, ostrość. Mam całkiem sporo takiego jednego z wibrysami i długim futrzastym ogonem, poprawnych technicznie, czasem nawet znośnych jeśli chodzi o kompozycję, ale ciągle uważam że to "nie to", aby pokazywać je jako "dobre" komukolwiek, kto futrzaka nie widział na żywo. Takie zdjęcia niosą w sobie dużo emocji, których ktoś obcy może nie odbierać. A nasze pozytywne nastawienie do danego zdjęcia bierze się często właśnie z owych emocji, a nie jakiejś "niezwykłości" zdjęcia jako takiego, która jest istotą rzeczy dla innych oglądających. Pozdrawiam (i pogłaszcz futrzaka odemnie ;)).
odeszla do wieczności... ;((
ooooooo!!:) i nawet podobna do mojej:D tylko ze moja ma wiecej szarego na pleckach... Sliczny gryzon...
Tak swoją drogą: spróbuj zapolować na moment, gdy zaczesuje futerko zza uszu przy myciu, albo przeciąga się. Moim zdaniem to kapitalnie wygląda, ale złapać dokładnie "ten" moment jest ciężko.
nie chce pozować?
Gryzonia można naprawdę ładniej złapać: popatrz na tło, na wyrazistość pozy, ostrość. Mam całkiem sporo takiego jednego z wibrysami i długim futrzastym ogonem, poprawnych technicznie, czasem nawet znośnych jeśli chodzi o kompozycję, ale ciągle uważam że to "nie to", aby pokazywać je jako "dobre" komukolwiek, kto futrzaka nie widział na żywo. Takie zdjęcia niosą w sobie dużo emocji, których ktoś obcy może nie odbierać. A nasze pozytywne nastawienie do danego zdjęcia bierze się często właśnie z owych emocji, a nie jakiejś "niezwykłości" zdjęcia jako takiego, która jest istotą rzeczy dla innych oglądających. Pozdrawiam (i pogłaszcz futrzaka odemnie ;)).
to dopiero początek:]
Sympatyczne zwierzę :)