tatagatora: Rozumiem, tez nie lubie zdjec po obrobkach i sam staram sie jak najmniejsze robic, jednak przy takim zdjeciu po zastosowaniu takiej obrobki oceny wybitne by sie ostro lały :) Ah i nie pytaj mnie z ironią "po co mi dziecko", przeciez bez modela zdjecia by nie bylo ;).
Ojej, model jest najwazniejszy, ale wybitnie oceniane tu zdjecia sa oceniane wlasnie po obrobce, nie kazdego stac na dobra optyke, z takim zdjecie, moim zdaniem dobrym (!) mozna troche zrobic gdy optyka nie dala rady.
To zdjecie by mozna bylo zrobic bo optyka tego nie zrobila, ja je widze tak - kadrujesz do kwardatu, tak by nie bylo widac raczki, na tlo rozmycie gausowskie powiedzmy o wartosci 30, na buzi podnosisz kontrasty, szczegolnie na oczach, bialka oczu biale - poprawiasz kolor :) Hmm... i wtedy mimo przepalenia na wlosach masz wybitne zdjecie bo twarz dziecka jest bardzo ciekawa !
zaraz ci ktos powie zeby poprawic w tym programie albo w owym-ze zrobisz dziecko ladniejsze a ramke brzydsza albo odwrotnue...rob swoje i nie przejmuj sie-a jak ci wymoderuja to nie zabieraj zpowrotem bo nie musisz-ja tak zrobilem i zaluje...trzymaj sie!
gdyby tak zabrac dziadzia zza dzidzi, scisnac kadr, pomajstrowac troche swiatlem, zeby przepalen na wlosach nie bylo, to moznaby powiedziec, ze jest niezle. niestety sama uroda dzidzi nie wystarczy.
sesjusz miał dobry pomysł, może o zrealizujesz?
Fajne zdjęcie fajny dzieciak, milimetr na bdb+
tatagatora: Rozumiem, tez nie lubie zdjec po obrobkach i sam staram sie jak najmniejsze robic, jednak przy takim zdjeciu po zastosowaniu takiej obrobki oceny wybitne by sie ostro lały :) Ah i nie pytaj mnie z ironią "po co mi dziecko", przeciez bez modela zdjecia by nie bylo ;).
tak sesjuszu,ale troche mnie drazni ta ochota na poprawianie-moze-a nawet pewnie!-za dlugo lezakuje-regards
Ojej, model jest najwazniejszy, ale wybitnie oceniane tu zdjecia sa oceniane wlasnie po obrobce, nie kazdego stac na dobra optyke, z takim zdjecie, moim zdaniem dobrym (!) mozna troche zrobic gdy optyka nie dala rady.
sesjusz-a po co ci dziecko?tak nawiasem...masz przeciez program-albo kilka...
a widzisz?nawet nie zdazylem dopisac...hi hi hi
To zdjecie by mozna bylo zrobic bo optyka tego nie zrobila, ja je widze tak - kadrujesz do kwardatu, tak by nie bylo widac raczki, na tlo rozmycie gausowskie powiedzmy o wartosci 30, na buzi podnosisz kontrasty, szczegolnie na oczach, bialka oczu biale - poprawiasz kolor :) Hmm... i wtedy mimo przepalenia na wlosach masz wybitne zdjecie bo twarz dziecka jest bardzo ciekawa !
łostrość...
AKADEMIA PANA KLEKSA?
zaraz ci ktos powie zeby poprawic w tym programie albo w owym-ze zrobisz dziecko ladniejsze a ramke brzydsza albo odwrotnue...rob swoje i nie przejmuj sie-a jak ci wymoderuja to nie zabieraj zpowrotem bo nie musisz-ja tak zrobilem i zaluje...trzymaj sie!
gdyby tak zabrac dziadzia zza dzidzi, scisnac kadr, pomajstrowac troche swiatlem, zeby przepalen na wlosach nie bylo, to moznaby powiedziec, ze jest niezle. niestety sama uroda dzidzi nie wystarczy.
no właśnie, mało otoczenia.
no śliczniutka :)
a mi sie podoba.
szerszy kąt: więcej w kadrze - kredka, to co rysuje, więcej tła (jakaś pracownia?) i byłby ciekawy portret a tak to nawet szkoda do albumu...
ładne dziecko ale zdjęcie nie...
śliczna buzia