fakt, nie przemawia zbytnio za bardzo... ale gdybys jeszcze kiedys znalazla sie w tym miejscu, to dalbym sobie spokoj z odbiciem w wodzie, tylko skoncentrowal sie na mostku, drzewie i tej budce. przycialbym 1/5 od prawej i wiekszosc wody z dolu. Przy podobnej tonacji, lub lekko podciagnietej w szopie (i jeszcze najlepiej malej mgielce) wyszlo by Ci calkiem ciekawe zdjecie... tak mysle przynajmniej...
Po pierwsze wykorzystaj możliwości jakie daje plfoto. Zdjęcie szerokości 680 pix! Po drugie, po zmniejszeniu wyostrz w jakimś programie graficznym. No i kadr. Po pierwsze wali się w lewo, po drugie za mało góry. Te odbicia w wodzie nie są aż tak atrakcyjne żeby się nad nimi pochylac. Tonacja jest ok :)
Kompresja nie ma tu nic do tego! Zdjecie jest NIEOSTRE! Jesli sprzet jest OK, to jest to tylko Twoja wina. Ostry jest jakis tam drugoplanowy pien i to wszystko. A pierwszy plan? Mostek (swoja droga brzydki)? Jesli to aprat typu "malpa", to radze zaiwestowac w lustrzanke, nawet tania, uzywana, malalna, a wtedy sie chyba czagos nauczysz.
wbrew pozorom wcale nie zrobiłam go aparatem telefonicznym - może jeszcze nie do końca opanowałam sztuke kompresji i przy zmniejszaniu zdjęć zawsze tracą na jakości, niestety :-( Właściwie liczyłam na bardziej konstruktywne komentarze, które pomoga mi uniknąć popełnianych błędów...
fakt, nie przemawia zbytnio za bardzo... ale gdybys jeszcze kiedys znalazla sie w tym miejscu, to dalbym sobie spokoj z odbiciem w wodzie, tylko skoncentrowal sie na mostku, drzewie i tej budce. przycialbym 1/5 od prawej i wiekszosc wody z dolu. Przy podobnej tonacji, lub lekko podciagnietej w szopie (i jeszcze najlepiej malej mgielce) wyszlo by Ci calkiem ciekawe zdjecie... tak mysle przynajmniej...
Po pierwsze wykorzystaj możliwości jakie daje plfoto. Zdjęcie szerokości 680 pix! Po drugie, po zmniejszeniu wyostrz w jakimś programie graficznym. No i kadr. Po pierwsze wali się w lewo, po drugie za mało góry. Te odbicia w wodzie nie są aż tak atrakcyjne żeby się nad nimi pochylac. Tonacja jest ok :)
jakość jakością, po prostu samo zdjęcie byle jakie, zwyczajne, niepotrzebne na plfot
Takim "głuptakiem" jak HP735 powstawały zdjęcia takie jak "niebo w ogniu"; od kiedy mam minoltę Z3 nie mogę dojść z nią do ładu...
Kompresja nie ma tu nic do tego! Zdjecie jest NIEOSTRE! Jesli sprzet jest OK, to jest to tylko Twoja wina. Ostry jest jakis tam drugoplanowy pien i to wszystko. A pierwszy plan? Mostek (swoja droga brzydki)? Jesli to aprat typu "malpa", to radze zaiwestowac w lustrzanke, nawet tania, uzywana, malalna, a wtedy sie chyba czagos nauczysz.
ok szanuję zdanie innych - ale co konkretnie jest nie tak?
Porazka, tylko mysle, czy to wina sprzetu, czy fotografa.
wbrew pozorom wcale nie zrobiłam go aparatem telefonicznym - może jeszcze nie do końca opanowałam sztuke kompresji i przy zmniejszaniu zdjęć zawsze tracą na jakości, niestety :-( Właściwie liczyłam na bardziej konstruktywne komentarze, które pomoga mi uniknąć popełnianych błędów...
■ (zoil time) przydaloby sie na lfoto zrobic automat, ktory bedzie wyrzucal zdjecia z aparatow telefonicznych