Do zdjec w swietle mozna uzywac filmow o mniejszsej czulosci (200 a nawet 100) i lepiej bedzie wygladac. Nie potrzeba tak czulego filmu do zdjec przy tak mocnym sloncu.
Taaa... zagubiona..., rzeczywiście ksywa odpowiednia. Ktoś kiedyś powiedział, że czytanie ze zrozumieniem jest wielką umiejętnością. Jak widać dla niektórych zbyt dużą... Zdrowia życzę...
Niestety dopóki robiłem analogiem, też cierpiałem na ten problem. Teraz robie cyfrą i problem jest innego rodzaju. Max czułość to 400, a zaakceptować mogę do 200.
nie wiem czy to wina kliszy... (Agfa Vista 36/400) czy skanu... a skanowali w jakimś pwszymlepszym zakładzie w pruszkowie (Foto Express)...
polećcie mi jakiś pożądny kolorowy film o czułości większej niż 400, żeby takiego ziarna nie było...
miły portecik.
Do zdjec w swietle mozna uzywac filmow o mniejszsej czulosci (200 a nawet 100) i lepiej bedzie wygladac. Nie potrzeba tak czulego filmu do zdjec przy tak mocnym sloncu.
Taaa... zagubiona..., rzeczywiście ksywa odpowiednia. Ktoś kiedyś powiedział, że czytanie ze zrozumieniem jest wielką umiejętnością. Jak widać dla niektórych zbyt dużą... Zdrowia życzę...
Jumbojack! Dzięki za cynk! Ależ wiedzą profesjonalisty powiało...
Im większe ISO tym ziarno WIĘKSZE!
Niestety dopóki robiłem analogiem, też cierpiałem na ten problem. Teraz robie cyfrą i problem jest innego rodzaju. Max czułość to 400, a zaakceptować mogę do 200.
nie wiem czy to wina kliszy... (Agfa Vista 36/400) czy skanu... a skanowali w jakimś pwszymlepszym zakładzie w pruszkowie (Foto Express)... polećcie mi jakiś pożądny kolorowy film o czułości większej niż 400, żeby takiego ziarna nie było...
Straszne ziarno wyszło. Wolałbym też mniej centralny kadr.
na duzym zoomie robione, a szkoda