marms: no właśnie jak ktoś jest czarodziejem światła (nie ma ich wielu), to bywa, że wstaje o piątej rano i nie męczy go okrutny upał. Nie czynię Ci wyrzutu, wiem co to znaczy "10 minut dla fotoamatorów" podczas wycieczki i szybkie przejście dalej. Z resztą zdjęcie jest warte powieszenia na plfoto. Ale jak już napisałem, jest dobre, tylko i aż. Jako np. ilustracja do tekstu w sam raz.
Ladnie wypatrzone:))
Ciekawe foto , ciekawy opis - pozdrawiam serdecznie
chciałbym tam pojechać, nostalgicznafotka
wkoncu cos twojego sie pojawiło,ale coś jest nie teges...pozdro ziom.
marms: no właśnie jak ktoś jest czarodziejem światła (nie ma ich wielu), to bywa, że wstaje o piątej rano i nie męczy go okrutny upał. Nie czynię Ci wyrzutu, wiem co to znaczy "10 minut dla fotoamatorów" podczas wycieczki i szybkie przejście dalej. Z resztą zdjęcie jest warte powieszenia na plfoto. Ale jak już napisałem, jest dobre, tylko i aż. Jako np. ilustracja do tekstu w sam raz.
z chęcią wybrałbym się do Lwowa, sorka ale w focie coś jest nie tak POZDRO ;)
Fociłem kiedy mogłem jak to na wycieczce ostre światło okrutny upał....
Poprzepalane, ale kadr i oddanie atmosfery nieco zapomnianego miejsca dobre.
zdjęcie dobre jako dokument. Jako zdjęcie samo w sobie, trochę nieciekawie oświetlone. Pozdrawiam,